Zaloguj się Załóż konto

Bezrobocie w Wielkiej Brytanii najwyższe od 4 lat – tysiące tracą pracę, kolejne sektory zagrożone

Wskaźnik bezrobocia w Wielkiej Brytanii osiągnął poziom wyższy niż przewidywano, a firmy tną zatrudnienie w odpowiedzi na rosnące obciążenia podatkowe i koszty pracy. Najnowsze dane mówią o ponad 1,6 mln osób pozostających bez pracy.

Od początku roku gospodarka Wielkiej Brytanii doświadcza coraz bardziej zauważalnych skutków zmian w polityce fiskalnej.

Podczas gdy rząd próbuje łatać wielomiliardową lukę w finansach publicznych, przedsiębiorcy oraz pracownicy stają w obliczu nowych wyzwań.

Najnowsze dane brytyjskiego urzędu statystycznego (ONS) rzucają światło na sytuację rynku pracy, która zaczyna się pogarszać w tempie szybszym niż przewidywano jeszcze na początku tego roku.


W tle pozostaje także decyzja minister finansów Rachel Reeves o kosztownym zwrocie w sprawie dopłat zimowych, którego konsekwencje fiskalne szacuje się na ponad miliard funtów.

Bezrobocie rośnie mimo optymizmu rządu – nowy poziom 4,6% przekracza prognozy

Oficjalne dane opublikowane przez Office for National Statistics pokazują, że w trzymiesięcznym okresie do końca kwietnia 2025 roku stopa bezrobocia wzrosła do 4,6%.

To najwyższy poziom od lipca 2021 roku i więcej, niż prognozował Office for Budget Responsibility zaledwie dwa miesiące wcześniej.

Poprzedni wskaźnik wynosił 4,5%, co oznacza, że obecnie ponad 1,6 miliona mieszkańców Wielkiej Brytanii pozostaje bez pracy.

Szczególnie niepokojący jest fakt, że liczba osób zatrudnionych na podstawie listy płac spadła aż o 109 tysięcy w samym maju, co stanowi dwukrotność spadku z kwietnia i jednocześnie największy miesięczny ubytek w ciągu ostatnich pięciu lat.

Podwyżki składek i płacy minimalnej odbijają się na rynku pracy

Według ONS, głównym czynnikiem wpływającym na aktualną sytuację są kwietniowe zmiany podatkowe – w szczególności wzrost składek na ubezpieczenie społeczne płaconych przez pracodawców oraz podniesienie krajowej płacy minimalnej.

Oba te elementy oznaczają wyższe koszty prowadzenia działalności, co – jak ostrzegały organizacje biznesowe – może prowadzić do zwolnień, zahamowania rekrutacji i ograniczenia podwyżek wynagrodzeń.

Liz McKeown, dyrektor ds. statystyki gospodarczej w ONS, podkreśla, że firmy zaczęły wyraźnie ograniczać zatrudnianie nowych pracowników, a także coraz rzadziej uzupełniają wakaty po odejściach. Tendencję tę potwierdzają również wyniki badań rynku ofert pracy.

Płace rosną wolniej, ale nadal wyprzedzają inflację

Średnie tygodniowe wynagrodzenia – z wyłączeniem premii – wzrosły w analizowanym okresie o 5,2% rok do roku.

Jest to spadek w porównaniu z poprzednią wartością 5,5%, jednak nadal przewyższa wskaźnik inflacji wynoszący 3,5%, co oznacza realny wzrost płac.

Choć tempo wzrostu wynagrodzeń słabnie, poziom 5,2% nadal budzi niepokój Banku Anglii, który obawia się, że wysoka dynamika płac może na dłuższą metę przyczynić się do utrwalenia inflacji.

W związku z tym rynki finansowe nie spodziewają się w najbliższym czasie kolejnej obniżki stóp procentowych – według danych LSEG, 90% inwestorów prognozuje brak zmian lub tylko jeden ruch w dół w perspektywie tego roku.

Reakcje polityczne – presja rośnie na minister finansów

Rachel Reeves, nowa kanclerz skarbu, znajduje się pod coraz większą presją po ogłoszeniu, że jej decyzja o przywróceniu zimowych dopłat do rachunków za energię będzie kosztować budżet państwa 1,25 miliarda funtów.

Broni jednak swojej strategii fiskalnej, argumentując, że jednorazowe podwyżki podatków są konieczne, aby załatać deficyt wynoszący 22 miliardy funtów, odziedziczony po poprzednim rządzie.

Zobacz też:


Tymczasem minister ds. zatrudnienia Alison McGovern stara się akcentować pozytywne aspekty sytuacji.

Przypomina, że od czasu objęcia władzy przez nowy gabinet, zatrudnienie wzrosło o pół miliona osób, a nowe programy wsparcia zawodowego, takie jak „Jobs and Careers Service”, mają umożliwić skuteczniejsze dopasowanie ofert pracy do potrzeb obywateli.

Perspektywy gospodarcze pod znakiem zapytania

Wzrost bezrobocia i zmniejszenie liczby osób zatrudnionych to sygnały, że brytyjska gospodarka wciąż boryka się z poważnymi wyzwaniami.

Choć Międzynarodowy Fundusz Walutowy niedawno podniósł prognozę wzrostu dla Wielkiej Brytanii, równocześnie ostrzegał przed skutkami barier handlowych oraz niestabilnością polityki fiskalnej.

Nowe dane ONS są nie tylko wyzwaniem dla obecnych decydentów, ale też testem wiarygodności obietnic składanych w kampaniach wyborczych – zarówno tych dotyczących wzrostu zatrudnienia, jak i ulżenia w kosztach życia.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Kolejna fala zamykania banków w Wielkiej Brytanii – sprawdź, czy Twoja placówka zniknie z mapy
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania wprowadza nowy program – supermarkety, jak Tesco, Asda, Morrisons czy Sainsbury’s, zapłacą klientom za zwrot butelek