Zaloguj się Załóż konto

Tragiczny wypadek szkolnego autokaru w Anglii – jedno dziecko nie żyje, kilkadziesiąt osób w szpitalach

Wycieczka szkolna zamienia się w tragedię – po wypadku autobusu uczniowie i lokalna społeczność są pogrążeni w żałobie.

Szkolna wycieczka do zoo zakończyła się dramatem, który wstrząsnął całą społecznością w Somerset w Anglii.

Po powrocie z wyjazdu autokar przewożący siedemdziesiąt osób – głównie uczniów i nauczycieli z Minehead Middle School – zjechał z drogi na A396 w pobliżu Wheddon Cross i stoczył się z dwudziestostopowego nasypu – podaje Metro.

W wyniku tego tragicznego zdarzenia jedno dziecko poniosło śmierć, a dwadzieścia jeden osób, w tym wiele dzieci, trafiło do szpitali – część z nich z ciężkimi obrażeniami.


Szkoła i lokalna społeczność pogrążone w żałobie po tragedii

Już następnego dnia rano przed wejściem do Minehead Middle School zaczęły pojawiać się kwiaty i symboliczne znicze.

Uczniowie, nauczyciele oraz mieszkańcy miasta przynosili bukiety, by uczcić pamięć zmarłego dziecka i wyrazić solidarność z rodzinami poszkodowanych.

Wśród kwiatów pojawiły się kartki z kondolencjami oraz słowa wsparcia dla uczniów, nauczycieli i kierowcy autokaru. „Nasze myśli są z dziećmi, rodzicami, personelem i przewoźnikami. Jesteśmy z wami w tym trudnym czasie” – napisali pracownicy Kingsmead School na jednej z kartek.

Szkoła oraz Beacon Education Multi-Academy Trust wydały wspólne oświadczenie, w którym wyraziły głęboki smutek i współczucie dla wszystkich dotkniętych tragedią.

Podkreślono, że cała społeczność szkolna jest zdruzgotana i że zostanie zapewnione wsparcie psychologiczne dla uczniów i pracowników.


Szczegóły zdarzenia i dramatyczna akcja ratunkowa na miejscu wypadku

Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 15 na odcinku Cutcombe Hill pomiędzy Wheddon Cross a Timbercombe, gdzie droga biegnie tuż przy stromym nasypie, bez żadnych barier ochronnych.

Autokar Ridlers Coaches z nieznanych jeszcze przyczyn zjechał z jezdni, dachował i osunął się około sześciu metrów w dół skarpy.

Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie dostępne służby ratunkowe. W akcji brało udział aż sześćdziesięciu strażaków z Devon and Somerset Fire and Rescue Service, załogi pogotowia ratunkowego, policja oraz ratownicy z kilku helikopterów.

Szef straży pożarnej Gavin Ellis określił działania jako „skomplikowane i technicznie bardzo trudne”, podkreślając, że strażacy musieli uwalniać poszkodowanych w wyjątkowo trudnych warunkach.

Siedem osób, które utknęły wewnątrz przewróconego autokaru, zostało uwolnionych przez strażaków. Wielu rannych przewieziono do szpitali – dwójka dzieci została przetransportowana helikopterami do specjalistycznych placówek.


Reszta pasażerów, którzy odnieśli jedynie lekkie obrażenia lub byli w szoku, została przewieziona do centrum opieki kryzysowej.

Wzruszające gesty i reakcje rodziców oraz społeczności

Wieczorem przed szkołą i w mieście panowała atmosfera przygnębienia. Na miejscu pojawiły się rodziny dzieci i nauczycieli, zaniepokojeni rodzice odbierali informacje o stanie swoich bliskich.

Wśród poszkodowanych są zarówno uczniowie, jak i nauczyciele oraz kierowca autokaru, który znajduje się w szpitalu w stanie stabilnym.

Jedna z osób, które mieszkały w pobliżu miejsca wypadku, opisała zdarzenie jako „horrendalne” i przyznała, że okolica była przyzwyczajona do braku barierek przy drodze, ale nigdy nie spodziewała się tak dramatycznego finału. Dodała: „To największa tragedia, jaka miała miejsce na tym zboczu. Bardzo mi przykro z powodu wszystkich dzieci na tym autokarze”.

Wśród poszkodowanych dzieci są osoby, które odniosły poważne urazy. Ojczym jednej z dziewczynek powiedział w rozmowie z BBC, że jego córka w wyniku wypadku straciła palce.

Organizacja pomocy i wsparcia dla rodzin

Policja wyznaczyła specjalny punkt zbiórki dla zaniepokojonych rodziców i bliskich – poproszono ich o zgłaszanie się bezpośrednio do szkoły, gdzie przekazywane były informacje i oferowano wsparcie.

O bezpieczeństwo i spokój uczniów dbały służby oraz pracownicy szkoły, a lokalny pub „The Rest and Be Thankful” udostępnił swoje pomieszczenia na potrzeby centrum kryzysowego.

Zobacz też:


Na miejscu zdarzenia pracowali także ratownicy medyczni i zespoły śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego z Dorset i Somerset. Przewożono najciężej rannych do szpitali w Bristolu i innych ośrodkach specjalistycznych.

Śledztwo i wypowiedzi władz po tragicznym wypadku

Chief Superintendent Mark Edgington z lokalnej policji przekazał, że większość pasażerów została już ewakuowana i przewieziona do placówek medycznych lub punktów opieki kryzysowej.

Dodał, że wszczęto szeroko zakrojone śledztwo mające ustalić dokładne przyczyny wypadku.

Do sprawy odniósł się także premier Wielkiej Brytanii Sir Keir Starmer, który nazwał śmierć dziecka „przytłaczającą tragedią” i wyraził współczucie rodzinie oraz wszystkim dotkniętym zdarzeniem.

„Nie ma słów, które mogą wyrazić ból po stracie dziecka. Wszystkie moje myśli są z rodziną, przyjaciółmi i wszystkimi, których dotknęła ta tragedia. Dziękuję także wszystkim służbom ratunkowym za błyskawiczną reakcję – jestem na bieżąco informowany o sytuacji” – dodał premier.

Wsparcie dla uczniów i szkół po tragedii

Oprócz Minehead Middle School w zdarzeniu pośrednio uczestniczą także inne placówki oświatowe: Danesfield Church of England Middle School, Old Cleeve Church of England First School, St Peter’s Church of England First School, Minehead First School oraz St Michael’s Church of England First School. Wszystkie szkoły z regionu przekazują słowa wsparcia i zapewniają opiekę psychologiczną swoim uczniom i rodzinom dotkniętym tragedią.

Służby prowadzą szeroko zakrojone działania wyjaśniające, a cała lokalna społeczność jednoczy się w żałobie i solidarności z rodzinami poszkodowanych.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Moneta 50p sprzedana za 305 GBP – sprawdź, czy masz taką w portfelu
 Czytaj następny artykuł:
Ryanair wydaje pilne ostrzeżenie dla podróżnych – zmiany zasad bagażu podręcznego