Zaloguj się Załóż konto

Lotnisko w Wielkiej Brytanii może przejść historyczną przemianę – wszystko przez emocjonalną petycję

Prawie 50 tysięcy podpisów pod petycją – fani chcą, by międzynarodowe lotnisko w Birmingham nosiło imię legendy heavy metalu.

Birmingham Airport oficjalnie przyznało, że „uważnie śledzi” rozwój petycji, której celem jest nadanie portowi lotniczemu nazwy „Ozzy Osbourne International Airport”.

Inicjatywa ta, stworzona przez fana z Solihull, zyskała ogromny rozgłos tuż po śmierci wokalisty zespołu Black Sabbath i zebrała już prawie 50 tysięcy podpisów.

Zainteresowanie i emocje rosną z dnia na dzień – szczególnie w Birmingham, gdzie Ozzy Osbourne urodził się i gdzie w najbliższą środę odbędzie się uroczysta procesja pogrzebowa.


Trasa konduktu poprowadzi przez Broad Street – miejsce mocno związane z historią zespołu Black Sabbath i samego Ozzy’ego.

To właśnie tam znajduje się tzw. Black Sabbath Bridge i ławka, które od dnia śmierci artysty stały się punktem pielgrzymek fanów, zostawiających tam kwiaty i osobiste hołdy.

Petycja rośnie w siłę, a władze lotniska już planują upamiętnienie artysty

Petycja zainicjowana przez Dana Hudsona z Solihull oficjalnie domaga się, by port lotniczy Birmingham (BHX) zmienił nazwę na „Ozzy Osbourne International”.

Jak zaznaczył jej autor, „Ozzy'ego wpływ na muzykę i kulturę jest niepodważalny”, a nowa nazwa lotniska byłaby godnym ukłonem w stronę jego dorobku artystycznego.

Hudson przypomniał, że inne brytyjskie miasta również upamiętniły swoich wielkich synów w podobny sposób – Belfast nazwany lotnisko imieniem George’a Besta, a Liverpool uhonorował Johna Lennona. Dlaczego więc Birmingham miałoby nie zrobić tego samego?

W odpowiedzi na rosnącą liczbę podpisów, przedstawiciel lotniska wydał oświadczenie:


„W BHX jesteśmy świadomi dziedzictwa i miłości, jaką Ozzy Osbourne darzony jest w naszym regionie. To bez wątpienia wyjątkowy talent i postać, którą trzeba uczcić i o której należy pamiętać jeszcze długo po jego odejściu”.

Dodano także, że choć na razie nie są planowane zmiany nazwy lotniska, władze rozważają „szybsze i prostsze sposoby” na upamiętnienie muzyka - podaje Birminghamu Live.

Jednym z takich działań ma być dodanie specjalnych grafik lub dzieł sztuki w terminalu lotniska, które będą nawiązywać do dziedzictwa Ozzy’ego i nadadzą przestrzeni bardziej lokalnego charakteru.

Fani: „To byłby najlepszy hołd z możliwych”

Poparcie dla petycji wyrażają fani z całego świata – wielu z nich dzieli się w komentarzach osobistymi historiami i emocjonalnymi wspomnieniami.

Angelina, jedna z sygnatariuszek, napisała: „Muzyka Ozzy’ego uratowała mi życie. Nazwanie lotniska jego imieniem byłoby OGROMNE i najlepszym możliwym ukłonem w jego stronę”.


Dodała również poruszające słowa: „R.I.P. Ozzy! Pomóżcie nam to zrealizować!”.

Z kolei Harry, kolejny fan, przypomniał o tym, jak wielkie znaczenie miał zespół Black Sabbath dla światowej muzyki:

„Ozzy był – i zawsze będzie – jednym z moich największych bohaterów.

Wraz z kolegami z zespołu stworzył odważny, ekscytujący i wstrząsający gatunek muzyczny – heavy metal”.

Procesja pogrzebowa i żałoba w centrum Birmingham

Już w środę, 30 lipca, fani będą mieli okazję pożegnać swojego idola podczas oficjalnej procesji, która przejdzie przez centrum Birmingham.

Trasa konduktu została zaplanowana tak, by przejść przez Broad Street – jedno z najbardziej symbolicznych miejsc dla miłośników Black Sabbath.

Zobacz też:


Towarzyszyć jej będzie orkiestra dęta na żywo, a wydarzenie rozpocznie się o godzinie 13:00.

W sobotę, 26 lipca, odbyło się już nieoficjalne pożegnanie Ozzy’ego na Victoria Square, gdzie zjechali się fani z całego kraju.


Wśród tłumu można było zobaczyć ludzi w różnym wieku – od młodych rockowych fanów po starsze pokolenia, które pamiętały początki Black Sabbath.

Leigh Gittus z Cannock powiedział reporterom: „To było ważne, żeby tu być.

Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego, ale czuję się tak, jakbyśmy stracili członka rodziny – mimo że nigdy go nie spotkaliśmy”.

Troje przyjaciół – Joe, Zak i Elisa – dodali: „Jesteśmy załamani. Kilka tygodni temu byliśmy tu na koncercie, bawiliśmy się, a teraz wracamy na uroczystość pożegnalną. To niewiarygodne”.

Ozzy Osbourne – Birmingham żegna swojego syna

Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca 2025 roku w wieku 76 lat.

Zaledwie kilka tygodni wcześniej wystąpił po raz ostatni w rodzinnym mieście – podczas pożegnalnego koncertu „Back To The Beginning” na stadionie Villa Park.

Występ obejrzało 40 tysięcy fanów, dla których był to moment historyczny. Dziś Birmingham pogrążone jest w żałobie, a emocje – mimo upływu dni – nie słabną.

Władze miasta, lotniska oraz fani zdają się zgodni co do jednego: Ozzy zasługuje na trwałe miejsce w krajobrazie swojego rodzinnego miasta. Czy jego imieniem zostanie nazwane lotnisko?

Na ten moment odpowiedź pozostaje otwarta, ale jedno jest pewne – duch Ozzy’ego na zawsze pozostanie obecny w Birmingham.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tysiące mieszkańców Wielkiej Brytanii mogą otrzymać nawet 2212 GBP. HMRC wzywa do działania
 Czytaj następny artykuł:
Ozzy Osbourne wraca do Birmingham – miasto pożegna swojego syna