Wiadomości
Wielka Brytania. Miliony pracowników mogą stracić na zmianach w ulgach planowanych przez rząd
Eksperci ostrzegają, że planowane zmiany w systemie ulg emerytalnych mogą stać się polityczną i gospodarczą „miną” dla rządu.
Kanclerz Rachel Reeves zmaga się z ogromną luką w finansach publicznych sięgającą 51 miliardów funtów i rozważa różne sposoby na zwiększenie wpływów.
Jednym z kluczowych obszarów, który znalazł się pod lupą, są ulgi podatkowe związane z oszczędnościami emerytalnymi.
Eksperci ostrzegają jednak, że takie posunięcie może uderzyć w miliony zwykłych pracowników, podkopać zaufanie do systemu emerytalnego i przypomnieć słynny „Omnishambles Budget” z 2012 roku, kiedy rząd musiał szybko wycofywać się z nieprzemyślanych decyzji.
Jakie zmiany w ulgach emerytalnych mogą być brane pod uwagę
Raport przygotowany przez firmę konsultingową LCP wskazuje trzy potencjalne cele, po które może sięgnąć Reeves, aby zwiększyć dochody budżetu.Pierwszym jest likwidacja wyższej stawki ulgi podatkowej. Obecnie osoby o wyższych dochodach korzystają z 40–45% ulgi, podczas gdy podstawowa stawka wynosi 20%.
Zmiana oznaczałaby wprowadzenie jednej stawki – najpewniej 20% – dla wszystkich, co szczególnie dotknęłoby pracowników z sektora publicznego i specjalistów na wyższych stanowiskach.
Drugim obszarem ryzyka jest możliwość ograniczenia lub zniesienia zwolnienia z podatku dla 25% wartości zgromadzonego kapitału emerytalnego.
To prawo od lat stanowi fundament planowania finansowego Brytyjczyków, którzy często wykorzystują te środki na spłatę kredytu hipotecznego czy większe wydatki po przejściu na emeryturę.
Trzecim zagrożeniem jest zakaz tzw. „salary sacrifice”, czyli popularnych umów między pracodawcą a pracownikiem, w ramach których część wynagrodzenia kierowana jest bezpośrednio na fundusz emerytalny.
Taki mechanizm pozwala oszczędzać zarówno pracownikowi, jak i firmie, poprzez niższe składki na ubezpieczenie społeczne.
Według LCP, rezygnacja z tego rozwiązania mogłaby dotknąć ponad trzy miliony podatników rozliczających się w podstawowej stawce, zmniejszając ich realne wynagrodzenia.
Dlaczego eksperci ostrzegają przed „pułapkami”
Autorzy raportu wskazują, że zmiany w systemie ulg emerytalnych mogłyby nie tylko zniechęcić Brytyjczyków do oszczędzania, ale również nie przynieść oczekiwanych wpływów w krótkim czasie.Na przykład ograniczenie prawa do wypłaty wolnej od podatku gotówki wymagałoby skomplikowanych wyjątków dla osób bliskich wieku emerytalnego, co sprawiłoby, że efekt finansowy byłby odczuwalny dopiero za kilka lat.
Steve Webb, były minister ds. emerytur i obecny partner w LCP, ostrzega, że takie decyzje mogą zakończyć się politycznym fiaskiem.
Jego zdaniem ryzyko powtórzenia sytuacji z 2012 roku jest realne, a rząd Reeves może zostać zmuszony do szybkiego wycofania się z kontrowersyjnych planów.
Błędy w systemie emerytur państwowych
Dodatkowym problemem pozostają nieprawidłowości w wypłatach państwowych emerytur.Zawiły sposób naliczania świadczeń doprowadził do tego, że tysiące osób – szczególnie kobiet, które przez lata zajmowały się domem i wychowaniem dzieci – otrzymuje zaniżone kwoty.
Zobacz też:
Część błędów wynika z niepoprawnych zapisów w historii składek National Insurance lub niedopilnowania korekt po śmierci współmałżonka.
Choć rząd od lat próbuje naprawić te błędy, wiele osób wciąż czeka na wyrównania.
Jakie inne podatki mogą się zmienić
Nadchodzący budżet, który zostanie zaprezentowany 26 listopada 2025 roku, będzie próbą pogodzenia rosnących kosztów obsługi długu publicznego z potrzebą stymulowania wzrostu gospodarczego.Wśród rozważanych pomysłów znajdują się:
- nałożenie składek National Insurance na dochody z wynajmu nieruchomości, co mogłoby podnieść koszty najmu,
- zastąpienie podatku od transakcji nieruchomości (stamp duty) rocznym podatkiem od posiadania domów wartych powyżej 500 tysięcy funtów,
- podniesienie podatku od zysków kapitałowych przy sprzedaży nieruchomości powyżej 1,5 miliona funtów,
- obniżenie progu VAT, co wciągnęłoby do systemu więcej małych firm i mogło spowodować podwyżki cen.
Dla milionów zwykłych pracowników najważniejsze pytanie brzmi jednak, czy ulgi emerytalne – jeden z filarów systemu oszczędzania w Wielkiej Brytanii – zostaną zachowane w dotychczasowej formie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.