Wiadomości
Miliony kierowców w Wielkiej Brytanii zmagają się z rosnącymi kosztami napraw pojazdów
Nowe dane pokazują, że obawy o drogie naprawy i problemy z MOT rosną wśród brytyjskich kierowców, a przeciętny rachunek za niespodziewaną usterkę wynosi już 650 funtów.
W Wielkiej Brytanii coraz więcej kierowców deklaruje, że wysokie koszty napraw samochodów stają się dla nich realnym obciążeniem finansowym.
Statystyki pokazują wyraźny wzrost nie tylko przeciętnych rachunków za naprawy, ale również lęku przed potencjalnymi wydatkami związanymi z MOT i usterkami pojazdów.
W ostatnich miesiącach wielu kierowców musiało mierzyć się z niespodziewanymi kosztami, które nierzadko przekraczały ich możliwości finansowe. Obawy nasilają się szczególnie w związku ze zbliżającą się zimą, gdy niskie temperatury zwiększają ryzyko awarii.
Nowe dane, na których opiera się artykuł, rzucają światło na skalę problemu i pokazują, że presja finansowa dotyka kierowców w różnym wieku. Młodsi kierowcy obawiają się wysokich kosztów równie mocno, co starsi, choć powody i doświadczenia mogą być odmienne. Eksperci z RAC podkreślają, że sytuacja staje się coraz trudniejsza, a wiele osób nie byłoby w stanie pokryć nawet relatywnie niewielkiej, jednorazowej naprawy.
Coraz więcej kierowców ponosi niespodziewane koszty
Według nowych danych aż dwie trzecie brytyjskich kierowców musiało w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zapłacić za niespodziewaną naprawę pojazdu. Rok wcześniej odsetek ten wynosił 59 procent, co oznacza wyraźny wzrost obciążeń finansowych nakładanych na kierowców. W praktyce oznacza to, że większość osób posiadających samochód zmaga się z kosztami, których wcześniej nie przewidywała.Zobacz też:
Kolejnym niepokojącym sygnałem jest to, że niemal 40 procent kierowców przyznaje, że miałoby problem z opłaceniem rachunku do 500 funtów. Jest to wyraźny dowód na to, że utrzymanie pojazdu staje się coraz większym wyzwaniem, szczególnie przy rosnących kosztach życia i presji ekonomicznej.
Średni rachunek za naprawę przekracza 650 funtów
Statystyki pokazują, że przeciętny rachunek za naprawę samochodu wzrósł do 650 funtów. To oznacza wzrost o 33 funty w stosunku do poprzedniego roku, co potwierdza trend drożejących usług mechanicznych i części zamiennych. Dla wielu osób już sam koszt diagnostyki czy wymiany podstawowych elementów może stanowić poważne obciążenie budżetu domowego.Dane wskazują również, że aż 75 procent kierowców miałoby trudność z opłaceniem nieplanowanej naprawy. Oznacza to, że w praktyce większość zmotoryzowanych staje przed ryzykiem potencjalnych problemów finansowych, zwłaszcza gdy awaria pojawi się nagle i wymaga natychmiastowej interwencji mechanika.
Obawy nasilają się przed zimą
Eksperci zwracają uwagę, że usterki samochodów stają się bardziej prawdopodobne w okresie zimowym, gdy warunki pogodowe w Wielkiej Brytanii pogarszają się, a niskie temperatury negatywnie wpływają na wiele podzespołów. Kierowcy obawiają się, że zbliżająca się zima przyniesie kolejne koszty, których nie będą w stanie pokryć.Z badań wynika, że szczególnie młodzi kierowcy, poniżej 25. roku życia, odczuwają lęk przed wydatkami związanymi z naprawami. Aż 57 procent z nich uważa, że nie byłoby w stanie zapłacić 500 funtów za niespodziewaną naprawę.
Rosną także obawy wśród starszych kierowców. W ostatnim roku liczba zaniepokojonych osób w wieku 45–64 oraz powyżej 65 lat wzrosła o kolejne 5 procent. Pokazuje to, że problem dotyczy przedstawicieli wszystkich pokoleń.
Najczęstsze niespodziewane koszty napraw
Najwięcej kierowców wskazuje wymianę lub naprawę opon jako najczęstszy i najbardziej obciążający koszt. Aż 54 procent uznało ten wydatek za najbardziej problematyczny. Opony zużywają się szybciej w trakcie zimy, a ich wymiana może kosztować sporo, szczególnie przy zakupie kompletu.Co ważne, jazda na oponach niespełniających norm prawnych może prowadzić do ogromnych kar finansowych – nawet do 10 000 funtów w przypadku kilku niesprawnych opon.
Do innych częstych i kosztownych problemów należą:
- naprawy lub wymiana hamulców – 26 procent
- naprawy zawieszenia – 18 procent
- problemy z akumulatorem 12 V – 17 procent
- usterki oświetlenia zewnętrznego – 16 procent
RAC komentuje rosnące koszty
Nick Mullender, lider zespołu mobilnych napraw i serwisów RAC, podkreślił, że nie powinno dziwić, iż tak wielu kierowców ma trudności z pokryciem kosztów napraw.Coraz wyższe ceny części oraz usług sprawiają, że nawet pozornie drobne usterki mogą oznaczać znaczące wydatki.
Mullender zwrócił uwagę, że kierowcy nie zawsze mają możliwość przesunięcia naprawy na później, szczególnie gdy dotyczy ona elementów kluczowych dla bezpieczeństwa.
Systematyczny wzrost kosztów napraw wpływa na sytuację finansową milionów zmotoryzowanych Brytyjczyków, którzy z jednej strony muszą utrzymać swoje pojazdy w dobrym stanie, a z drugiej coraz częściej obawiają się, że niespodziewana usterka doprowadzi ich budżet do granic możliwości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza największą reformę świadczeń od dekad
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany w egzaminach na prawo jazdy
Ciężkie opady śniegu paraliżują Wielką Brytanię: porzucone auta, odwołan…
Pilne ostrzeżenie dla tysięcy kierowców w UK. Mają niewiele czasu na pod…
Gdzie w Anglii spadł już śnieg – i gdzie w UK może pojawić się nawet 25 …
Nadchodzi zima: Meteorolodzy ostrzegają przed śniegiem i lodem w całej W…
Wielka Brytania: Kody pocztowe o największym ryzyku włamań: Birmingham i…








