Zaloguj się Załóż konto
>

Aldi zapowiada zamrożenie cen na świąteczne produkty w Wielkiej Brytanii mimo presji po Budżecie

Aldi obiecuje zamrożenie cen setek produktów świątecznych, gdy branża szykuje się na wzrost kosztów po Budżecie.


Aldi zapowiada zamrożenie cen na świąteczne produkty w Wielkiej Brytanii mimo presji po BudżeciePierwsze zapowiedzi dotyczące skutków najnowszego Budżetu w Wielkiej Brytanii wzbudziły niepewność zarówno wśród konsumentów, jak i przedsiębiorców.

Rosnące koszty, możliwe podwyżki podatków oraz utrzymująca się wysoka inflacja żywności budzą obawy o to, jak będą wyglądały przedświąteczne wydatki Brytyjczyków.

W tym kontekście sieć Aldi ogłosiła decyzję, która może przynieść ulgę wielu rodzinom planującym świąteczne zakupy – podaje The Sun.

Deklaracja o zamrożeniu cen setek produktów pojawiła się tuż przed prezentacją Budżetu, który – według zapowiedzi – może znacząco obciążyć sektor handlowy. Jednocześnie także inne branże sygnalizują niepokój o decyzje kanclerz Rachel Reeves.


Szef Aldi w Wielkiej Brytanii Giles Hurley zapowiedział, że ceny kluczowych produktów świątecznych pozostaną na niezmienionym poziomie.

Według niego decyzja ta ma pomóc klientom, którzy obawiają się, jak nowe regulacje i podatki wpłyną na ich domowe finanse. Jak podkreślił, sieć chce usunąć niepewność cenową i zapewnić klientom przewidywalność w jednym z najdroższych okresów roku.

Aldi zamraża ceny setek artykułów na Boże Narodzenie

Giles Hurley poinformował, że Aldi utrzyma ceny setek produktów związanych z kolacją wigilijną i świątecznym stołem, w tym ceny indyka, warzyw oraz popularnych dodatków. Podkreślił, że decyzja ta ma obowiązywać niezależnie od tego, jakie koszty narzuci na sieć dzisiejszy Budżet.

W jego ocenie klienci odczuwają duży niepokój w związku z sytuacją gospodarczą, a niepewność co do cen żywności szczególnie dotyczy okresu świąt.

Przedstawiciel sieci zapewnił także, że zamrożenie cen nie odbije się negatywnie na dostawcach, ponieważ polityka dyskontowa Aldi – jak zaznaczył – nie polega na obniżaniu należnych im stawek.


Inflacja żywności w Wielkiej Brytanii nadal utrzymuje się na poziomie 4,9 procent, a według doniesień ministerstwo skarbu miało przekazać dużym sieciom handlowym, że obiekty o wartości katastralnej powyżej 500 tys.

GBP mogą zostać objęte wyższymi stawkami biznesowymi. Mimo to Hurley podtrzymuje, że Aldi chce pozostać najtańszym miejscem na zakupy tradycyjnej świątecznej kolacji w kraju.

Jednocześnie sieć inwestuje w dalszy rozwój – w 2025 roku wydała 650 mln GBP na otwarcia i modernizacje sklepów, a 11 nowych punktów rozpocznie działalność jeszcze w listopadzie i grudniu.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj następny artykuł:
Czy w Wielkiej Brytanii spadnie śnieg w Boże Narodzenie? Najnowsze prognozy na 2025 rok