Zaloguj się Załóż konto
>

Sztorm Bram uderza w Wielką Brytanię. Obowiązują bursztynowe alerty i ostrzeżenia o zagrożeniu życia

Sztorm Bram uderza w Wielką Brytanię. Obowiązują bursztynowe alerty i ostrzeżenia o zagrożeniu życia

Silny wiatr i ulewne deszcze powodują liczne zakłócenia w podróżach i doprowadzają do podtopień w wielu regionach kraju.

Od samego rana mieszkańcy wielu części Wielkiej Brytanii zmagają się z wyjątkowo niespokojną aurą – podaje Mirror.

Sztorm Bram, który uderzył w kraj z pełną siłą, przyniósł potężne podmuchy wiatru, intensywne opady deszczu oraz gwałtowne wzrosty poziomu rzek.

Służby meteorologiczne i ratunkowe przyznają, że jest to jeden z trudniejszych dni tej zimy, bo problemy pojawiają się jednocześnie na drogach, liniach kolejowych, lotniskach i w mniejszych miejscowościach zagrożonych podtopieniami.

Najnowsze aktualizacje z całego kraju pokazują, jak szybko pogarsza się sytuacja, a Met Office wprowadza kolejne ostrzeżenia, obejmując nimi coraz większy obszar Wielkiej Brytanii.

Nowe alerty Met Office i kolejne regiony w zasięgu silnych podmuchów

We wtorek przed południem Met Office wydało nowe żółte ostrzeżenie dotyczące silnego wiatru, które obowiązuje od północy w środę do godziny 21:00.

Obejmuje ono m.in. Central, Tayside and Fife, Grampian, południowo-zachodnią Szkocję, Lothian Borders oraz Strathclyde. W tych rejonach przewidywane są podmuchy dochodzące do 65 mil na godzinę, szczególnie w okolicy intensywnych opadów.

Równocześnie obowiązują dwa bursztynowe alerty – określane jako „danger to life” – dla północnej Szkocji i Irlandii Północnej, wskazujące na ryzyko zniszczeń, przerw w dostawach prądu czy utrudnień w podróży. Synoptycy zapowiadają stopniowe uspokojenie warunków dopiero późnym wieczorem.

Zalane drogi, zamknięte mosty i ewakuacje kierowców

Sztorm Bram mocno uderzył w infrastrukturę drogową. W hrabstwie Hampshire kobieta została uratowana ze swojego samochodu, który został porwany przez nurt i unosił się w dół zalanego brodu w Moyles Court.

Auto zatrzymało się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, przewracając się niemal na dach.
Podobna sytuacja miała miejsce w Dorset, gdzie cztery osoby zostały wydobyte z samochodów, które utkwiły na zalanej drodze w Thornford.

W kilku regionach doszło również do poważnych utrudnień na autostradach. Na M66 ruch został całkowicie wstrzymany z powodu powodzi i kolizji, natomiast M48 Severn Bridge była kilkukrotnie zamykana z powodu ekstremalnych podmuchów wiatru.

Objazdy prowadzone przez M4 Prince of Wales Bridge spowodowały ogromne korki, potęgowane przez awaryjne prace przy oświetleniu, które wymusiły zamknięcie dodatkowych pasów ruchu.

W Devon kierowcy zostali sfotografowani, jak przejeżdżają przez głęboką wodę na A5052 w Colyford po tym, jak rzeka Axe wystąpiła z brzegów. W tym samym czasie w Yorkshire rozlewisko na rzece Derwent doprowadziło do zalania części caravan parku w Stamford Bridge.

Transport kolejowy i powietrzny pod presją żywiołu

Silny wiatr i przewracające się drzewa utrudniły również kursowanie pociągów. Na trasie Sheffield–Stockport doszło do zablokowania linii przez powalone drzewo, co wymusiło odwołania i opóźnienia.

Avanti West Coast ostrzega pasażerów o „znaczących zakłóceniach”, a National Rail informuje o odwołanych kursach i objazdach trwających najprawdopodobniej do wieczora.

Na zachodnim wybrzeżu Szkocji operator CalMac wprowadził zmiany na wszystkich 30 trasach promowych. Ponad połowa połączeń została całkowicie anulowana, a pozostałe działają w trybie zakłóceń.

W Irlandii Północnej dramatyczne wideo uchwyciło próbę lądowania prywatnego samolotu na lotnisku w Belfast City Airport.

Maszyna została brutalnie poderwana przez wiatr tuż nad pasem startowym, a pilot w ostatniej sekundzie przerwał manewr, błyskawicznie wznosząc się ponownie w bezpieczniejszą przestrzeń.

Setki alertów powodziowych i tysiące domów bez prądu

Sytuacja hydrologiczna w wielu regionach jest wyjątkowo trudna. Environment Agency wydała 30 czerwonych ostrzeżeń powodziowych, oznaczających konieczność natychmiastowego działania, oraz ponad 160 alertów, wskazujących na ryzyko wystąpienia podtopień.


Najwięcej alarmów dotyczy południowo-zachodniej Anglii oraz okolic Yorku, gdzie rzeka Ouse przekroczyła poziom 3 metrów.

W Szkocji, Walii, południowo-zachodniej Anglii i Midlands od rana odnotowano liczne przerwy w dostawie prądu. W sumie ponad 4 tysiące gospodarstw domowych zostało pozbawionych energii, a operatorzy pracują nad usuwaniem uszkodzeń sieci spowodowanych wichurami.

W Irlandii Północnej zgłoszenia obejmują co najmniej 11 kodów pocztowych, w tym Belfast i Lisburn.

Zobacz też:

Władze apelują o ostrożność, a służby przygotowują się na kolejne godziny walki z żywiołem

Policja w Devon i Kornwalii wezwała mieszkańców, aby ograniczyli podróże wyłącznie do sytuacji koniecznych, podkreślając liczne wezwania do zdarzeń drogowych oraz szybko pogarszające się warunki.

Met Office zapowiada, że najintensywniejsze opady deszczu mogą przynieść miejscami nawet 100 mm w ciągu kilku godzin, co w połączeniu z silnym wiatrem tworzy wyjątkowo wymagającą sytuację dla służb ratunkowych i infrastruktury.

W kolejnych aktualizacjach przewidywane są zmiany w zasięgu ostrzeżeń oraz kolejne komunikaty związane z powodziami, zakłóceniami transportowymi i potencjalnymi zagrożeniami dla życia mieszkańców.

-

 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania pobiera najwyższe podatki od 48 lat. Podatnicy płacą więcej niż we Francji, Niemczech i USA
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania zmaga się z największym spadkiem zatrudnienia od 14 lat. Firmy tną etaty i wstrzymują rekrutacje