Zaloguj się Załóż konto

Surowe wyroki dla uczestników zamieszek w Birmingham

Sześciu uczestników zeszłorocznych zamieszek w Birmingham w otrzymało surowe wyroki więzienia za strzelanie do zwyczajowo nieuzbrojonej policji. Sędzia wymierzył pięciu młodym mężczyznom i jednemu nastolatkowi wyroki od 12 do 30 lat pozbawienia wolności.

Sześciu uczestników zeszłorocznych zamieszek w Birmingham w otrzymało surowe wyroki więzienia za strzelanie do zwyczajowo nieuzbrojonej policji. Sędzia wymierzył pięciu młodym mężczyznom i jednemu nastolatkowi wyroki od 12 do 30 lat pozbawienia wolności.


 
W zeszłorocznych rozruchach w Londynie i innych miastach Anglii zginęło w sumie 5 osób, trzy z nich przejechane z rozmysłem przez samochód w Birmingham. Ale jeszcze bardziej złowrogą wymowę miał inny incydent w tym samym mieście. Po zmroku 9 sierpnia 40 młodych, zakapturzonych mężczyzn okradło, zdemolowało i podpaliło pub, a potem - zamiast zbiec - czekało na policję, aby wydać jej bitwę.

Gangsterzy oczyścili teren ze wszystkich przypadkowych przechodniów, a kiedy przyjechali policjanci, otworzyli do nich ogień z pistoletów.

Inspektor Andy Bannister powiedział BBC: "Byliśmy o włos od dochodzenia w sprawie morderstwa. Kule przeszły bardzo blisko funkcjonariuszy. To było ukartowane, aby ściągnąć policjantów i ich zaatakować".
 
Inspektor Bannister powiedział, że zachowanie tej grupy przeczy jego poprzednim doświadczeniom: "Kiedy zjawia się policja, gangsterzy zwykle pozbywają się broni, albo uciekają. Ci stali, celowali i strzelali w stronę policji".
 
Jak ustalono, gang użył 4 pistoletów, oddając 12 wystrzałów. Biegły policji stwierdził, że gang mógłby zestrzelić krążący nisko helikopter.


 Źródło: interia.pl
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Koniec małżeństw pod przymusem
 Czytaj następny artykuł:
Koniec z darmowymi kontami w UK?