Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Wielka Brytania Robin Hoodem? Wicepremier chce wyższych podatków dla najbogatszych

Zastępca premiera Wielkiej Brytanii Nick Clegg stwierdził, że brytyjski rząd może zwiększyć podatki dla 10 proc. najbogatszych poprzez opodatkowanie wpływów kapitałowych i zakupów najdroższych nieruchomości.

„Większość ludzi w tym kraju nie rozumie, dlaczego ci, którzy posiadają ogromne majątki, nie płacą uczciwych podatków. Łatwiej jest powstrzymać proceder unikania płacenia podatków w przypadku nieruchomości niż w przypadku pieniędzy, które można transferować po całym świecie” – mówił wicepremier Clegg w wywiadzie dla radia BBC.



Lider Liberalnych Demokratów próbuje przez to podkreślić różnice wobec swojego koalicjanta Partii Konserwatywnej. Nick Clegg szuka poparcia po tym, jak ugrupowanie to z wynikiem 8 proc. spadło na czwarte miejsce w sondażu poparcia. Przed Liberalnymi Demokratami znalazła się Partia Niepodległości z 10 proc. poparciem. Wielu członków tej ostatniej jest bowiem za tym, aby ograniczenie deficytu budżetowego odbyło się kosztem zmniejszenia wydatków socjalnych.

Nick Clegg rozzłościł swoich wyborców i sympatyków, jak w marcu tego roku zgodził się na obniżkę podatku dla najbogatszych, a w żaden sposób nie zatroszczył się o “podatek willowy”, o który zobowiązywał się walczyć.

Wierzę w "podatek willowy". Nie mogę żadną miarą zrozumieć, dlaczego ktokolwiek może myśleć, że jeśli jest oligarchą mieszającym w centrum Londynu w domu wartym 3 mln funtów, może płacić taki sam podatek jak inne, znacznie mniej majętne rodziny” – argumentował Clegg.

Sekretarz Liberalnych Demokratów Danny Alexander zapowiedział, że koalicja pracuje nad powzięciem dodatkowych kroków w kierunku ograniczenia unikania płacenia podatków.

Opozycyjna Partia Pracy oskarża Liberalnych Demokratów o hipokryzję, przypominając, że to właśnie Nick Clegg zgodził się na zmniejszenie podatku dochodowego dla najbogatszych z 50 do 45 proc.

„Nikt nie da się nabrać na puste słowa Clegga. To jest przecież ten sam człowiek, który odpowiada za wartą 3 mld funtów obniżkę podatków dla najbogatszych, domagając się w tym czasie wyższych podatków od milionów emerytów i rodzin” – komentuje Rachel Reeves.

Nick Clegg ogłosił także uruchomienie planu „nieruchomość za emeryturę”, który ma umożliwić rodzicom i dziadkom zastawienie swoich aktywów emerytalnych jako zabezpieczenie kredytów hipotecznych ich dzieci.

„Chcemy, aby ci rodzice i dziadkowie mogli pomóc swoim pociechom w kupnie nieruchomości. Emerytury rodziców i dziadków służyłyby jako zabezpieczenie” – wyjaśniał Clegg.

Najnowszy sondaż Opinium pokazuje, że największym poparciem cieszy się Partia Pracy (42 proc.), za nią z wynikiem 20 proc. uplasowała się Partia Konserwatywna.


Źródło: forsal.pl


-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Emigranci ścigają się o posadę za biurkiem
 Czytaj następny artykuł:
NHS w West Midlands płaci miliony za nieodbyte wizyty