Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Rodzice 10-letniego Polaka chorego na raka nie chcą dopuścić do operacji - wolą chińską medycynę

Zamieszkały w Wielkiej Brytanii 10-letni Polak, który cierpi na rzadką odmianę nowotworu szczęki prawdopodobnie wyjechał z rodzicami do ojczyzny, bo wolą oni leczyć chorobę syna za pomocą chińskiej medycyny niż dopuścić do operacji usunięcia guza - poinformował jeden z sędziów Sądu Najwyższego.

Chłopiec ma ponad 11-centymetrowego guza, ale jego rodzice wolą, by nie przechodził operacji. Zamiast tego spotkali się z osobą praktykującą chińską medycynę, która chce uleczyć 10-latka swoimi sposobami niemającymi nic wspólnego z medycyną tradycyjną.

Na posiedzeniu sądu poinformowano, że rodzice obawiają się, iż operacja sprawi, że ich dziecko będzie zdeformowane, bo podczas zabiegu trzeba byłoby przemieścić kości i skórę z nogi do jego twarzy, co może sprawić, że chłopiec będzie kulał. Jednocześnie wybitny pediatra onkolog oświadczył, że dziecko nie przeżyje bez operacji. Jeśli guz nie zostanie szybko usunięty, 10-latka czeka cierpienie i śmierć, ale jego rodzice nie przyjmują tego do wiadomości - pisze Daily Mail.

W sądzie przedstawiono dowody świadczące o tym, że chłopiec dwa tygodnie temu opuścił wraz z matką swój angielski dom. Wiadomo też, że jego ojciec kilka dni temu wjechał na płynący do Francji prom. O sprawie powiadomiono polską ambasadę w Londynie, a rodziców dziecka wezwano do natychmiastowej współpracy z lekarzami.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Argos rozpoczyna dostawę towarów w ten sam dzień
 Czytaj następny artykuł:
Policja znalazła ciała pary dwudziestolatków w Worcester – najprawdopodobniej Polaków