Wiadomości
Trzy nowe miasta wielkości Birmingham potrzebne, by poradzić sobie z napływem imigrantów
Aby poradzić sobie z napływem imigrantów, Wielka Brytania w ciągu najbliższych pięciu lat musi wybudować trzy miasta wielkości Birmingham - twierdzi przewodniczący organizacji MigrationWatch UK lord Green of Deddington.
Ma to związek z obawami o to, że populacja UK do 2020 roku wzrośnie o 3 mln osób. Lord Green uważa, że jeśli migracja netto będzie się zwiększać, a przyrost naturalny zostanie zachowany na obecnym poziomie, to rocznie będzie przybywać 600 tys. nowych mieszkańców. Zwiększy to presję na i tak już przeciążone usługi publiczne. Przewodniczący MigrationWatch UK twierdzi, że rządowi będzie bardzo ciężko zmniejszyć migrację netto do poziomu 100 tys – informuje Birmingham Mail.
Dane te stanowią też element nacisku na premiera Davida Camerona, by w ramach renegocjacji warunków dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE odzyskał kontrolę nad granicami państwa. Imigracja znajduje się, bowiem na pierwszym miejscu listy zjawisk, które najbardziej martwią Brytyjczyków. W najnowszym sondażu sześciu na dziesięciu badanych odpowiedziało, że jest to najistotniejsza sprawa, z którą musi zmierzyć się rząd.
Birmingham jest drugim największym miastem w kraju. Według danych z cenzusu z 2011 roku jego populacja liczy sobie ponad 1 mln mieszkańców.
czwartek, 15 października 2015 07:36
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Ryanair zapowiada anulowanie lotów z Wielkiej Brytanii do popularnych mi…
Fala upałów w Wielkiej Brytanii przyniesie nawet 35°C i tropikalne noce
Ukryte kody w Sainsbury’s, Asda, Tesco i Morrisons. Jak sprawdzić świeżo…
Duże miasto w Midlands uznane za najbardziej niebezpieczne – i to nie je…
Aldi ogłasza listę 11 nowych lokalizacji sklepów, które otworzy w 2025 r…
Wielka Brytania wydaje pilne ostrzeżenie dotyczące podroży do krajów str…
Duży brytyjski bank obniży oprocentowanie kredytów hipotecznych o 0,25%