Wiadomości
Polak, którego ciało znaleziono przy torach w Plymouth popełnił samobójstwo
Z przeprowadzonego dochodzenia w sprawie śmierci Polaka, którego ciało znaleziono przy torach kolejowych w Plymouth wynika, że mężczyzna popełnił samobójstwo.
Mężczyzna zażył amfetaminę, ranił się nożem, a następnie wyszedł w miasto, gdzie w pobliżu torowiska znalazł przewód od sygnalizatora, na którym powiesił się odbierając sobie życie. Powodem tragedii miało być rozstanie z ukochaną dziewczyną – tak brzmiał werdykt koronera sądowego z zakończonego śledztwa.
Mateusz Furmanek najpierw ugodził się nożem kuchennym we własnym domu. Potem udał się w pobliże torów, gdzie się powiesił. O 7:04 zauważyła go studentka podróżująca pociągiem na trasie Truro – Bristol. Amanda Dixon zaalarmowała pracowników kolei.
Zgłoszenie przekazano do British Transport Police, która rozpoczęła śledztwo. 15 lutego 2016 roku w sypialni 24-latka, jego partnerka znalazła ślady należącej do niego krwi, zaś pod łóżkiem odkryto nóż kuchenny. Tym narzędziem Furmanek dźgnął się w klatkę piersiową. Rana ta nie była przyczyną śmierci mężczyzny, bo po jej zadaniu owinął ją bandażem i zatamował krwawienie.
W miejscu, gdzie znaleziono ciało Polaka pojawiły się kwiaty, fotografie i dziecięce rysunki. Furmanek był pracownikiem fabryki Kensey Foods.
piątek, 08 lipca 2016 07:14
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Kobieta prowadziła samochód układając jedocześnie kostkę Rubika | Czytaj następny artykuł: Samorządy w Anglii odmawiają przyjęcia w syryjskich uchodźców |