82-letnia kobieta, która podczas parkowania samochodu nieumyślnie spowodowała śmierć swojej przyjaciółki, została skazana na 100 godzin prac społecznych.
Polak, który przeciwstawił się terroryście z London Bridge, opuścił szpital i czuje się dobrze. - To mocny człowiek, potrzebuje teraz tylko nieco czasu - powiedział jego szef, zarządzający budynkiem Fishmongers' Hall Toby Williamson.
Polityczni przywódcy Wielkiej Brytanii oraz Londynu oddali hołd ofiarom ataku terrorystycznego, do którego doszło w piątek (29.11) na moście London Bridge.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział interwencję w tej mającą na celu zatrzymanie przymusowej adopcji synka, który został odebrany Polce mieszkającej w Wielkiej Brytanii.
Terrorysta z London Bridge miał zakaz wstępu do Londynu, dostał jedynie pozwolenie na jednodniowy wstęp, aby mieć możliwość uczestniczenia w programie rehabilitacji więźniów.
Wśród ludzi, którzy skonfrontowali się z terrorystą z London Bridge, Usmanem Khanem, byli też byli więźniowie uczestniczący w programie resocjalizacyjnym w Fishmongers 'Hall.