Wiadomości

Odpowiedź policji w sprawie Benefits Street

Program „Benefits Street”, wyemitowany przez Channel 4, budzi bardzo duże kontrowersje. Tak duże, że nawet Superintendent policji w Birmingham postanowił wydać oświadczenie w tej sprawie.

Program „Benefits Street”, wyemitowany przez Channel 4, budzi bardzo duże kontrowersje. Tak duże, że nawet Superintendent policji w Birmingham postanowił wydać oświadczenie w tej sprawie.

W swoim oświadczeniu Danny Long stwierdza, że policja wiedziała, że jakiś program jest kręcony od kilku miesięcy w okolicy James Turner Street, Winston Green, jednak policjanci nie współpracowali z jego twórcami.

Jak wiele innych osób w kraju, policjanci zobaczyli nagrania dopiero po ich wieczornej emisji. W trakcie programu, a także na kilka godzin po nim, policja była zalewana pytaniami i doniesieniami mieszkańców, którzy martwią się fragmentami odcinka przestawiającymi aktywność kryminalną. Obecnie funkcjonariusze sprawdzają, czy nagrania programu mogą pomóc im w toczących się obecnie sprawach , a także, czy nie powstania konieczność przeprowadzenia nowych śledztw. Long dodaje, że niektóre osoby pokazane w dokumencie są dobrze znane policji, a zaangażowanie funkcjonariuszy będzie można zobaczyć w kolejnych odcinkach.

Superintendent podkreśla, że Winston Green to bardzo zróżnicowana dzielnica Birmingham, a oddział policji sąsiedzkiej z Soho – która obejmuje też James Turner Street – ma bardzo dobre relacje z lokalną społecznością i organizacjami. Policjanci codziennie współpracują ze spółdzielniami mieszkaniowymi, organizacjami partnerskimi i radą miasta, by chronić mieszkańców przed anty-społecznymi zachowaniami oraz działalnością przestępczą.

Dzisiaj patrole policji będą jak zwykle obecne w tym rejonie, a jeżeli ktokolwiek ma jakieś zapytania lub obawy powinien zadzwonić pod 101.

wtorek, 07 stycznia 2014 13:03 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.