Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Kobiety w ciąży marnują pieniądze na witaminy i suplementy, które nie polepszają ich zdrowia

Wyniki najnowszego badania naukowego pokazują, że zażywanie przez kobiety w ciąży witamin i suplementów w tabletkach, to marnowanie czasu i pieniędzy, bo nie ma żadnych dowodów na to, że pigułki polepszają stan zdrowia ciężarnej i jej dziecka.

Przyszłe matki nie powinny być zwodzone przez hasła reklamowe, które nie mają żadnych naukowych podstaw – wynika z artykułu napisanego po przeprowadzeniu analizy dostępnych dowodów i opublikowanego w „Drug and Therapeutics Bulletin”.

Nieokreślona liczba kobiet przyjmuje podczas ciąży suplementy zawierające ponad 20 witamin i minerałów, w tym witaminy B1, B2, B3, B6, B12, C, D, E, K, kwas foliowy, jodynę, magnez, miedź, cynk i selen. Miesięczny koszt tych preparatów wynosi około 15 funtów – pisze The Guardian.

Wyniki badania doprowadziły do awantury z firmami produkującymi suplementy, które potępiły te rewelacje twierdząc, że są mylące i mało pomocne dla ciężarnych. Autorzy artykułu potwierdzają jedynie istniejące dowody na to, że w organizmie kobiety powinny być odpowiednie ilości kwasu foliowego i witaminy D.

Przyszłe matki do dwunastego tygodnia ciąży powinny przyjmować 5 mg kwasu foliowego dziennie, bo zmniejsza on ryzyko wystąpienia wad cewki nerwowej. Podczas rewizji dowodów dotyczących skuteczności suplementów nie znaleziono zbyt wielu danych klinicznych mówiących o tym, że witamina D zmniejsza ryzyko wystąpienia komplikacji podczas ciąży i porodu, ale lekarze doradzają przyszłym matkom, by mimo to zażywały ją codziennie w trakcie ciąży i karmienia piersią.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Połowa Europejczyków boi się uchodźców
 Czytaj następny artykuł:
Przyszła premier Wielkiej Brytanii "Brexit oznacza Brexit”