Chłód   wiatr  i  odrobina  śniegu  nie  przeszkodziły   w  rozegraniu  drugiej  kolejki  rewanżu. Ostra  pogoń  The Patriots  za  Polonistami  sprawiła  iż  obie  drużyny   zmuszone  były  do  podziału  punktów , a nasz sędzia  do  użycia  żółtych  kartoników.

FC  BAJANY - SANDWELL  FC  7:3 (3:1)

Było to  najbardziej  otwarte  spotkanie  tego dnia  .Obie  drużyny  które  przegrały  swoje   mecze  przed  tygodniem   nastawione  były  na  zdobycie punktów. Pierwsza   połowa  należała  do Bajanów,  którzy   już  w  4  minucie  wyszli  na  prowadzenie  po  strzale  R.Wierdaka  który  zdołał  oszukać obrońce  przeciwnika   i  strzalem  po  ziemi  tuż  przy  słupku   dał   prowadzenie  swej  drużynie. Natomiast   zawodnicy   Sandwell  FC  po  utracie  bramki  ruszyli  do  ataku   próbując  odrobic  straty. Gra  się  otwożyła   mnóstwo   sytuacji   zarówno   z   jednej   jak   i  drugiej   strony  i  wtedy  w  9  minucie  po  szybkiej  kontrze  E.Chałupka  dostaje  podanie  z  bocznej  strefy  boiska  i  bez  trudu  wbija  piłke do  siatki . Po  utracie  drugiej  bramki  drużyna  G.Syroki  zaczęła  grać  presingiem  co  znacznie  utrudniło  przećiwnikowi    swobodne  rozgrywanie  piłki ,lecz  w  18  minucie  E.Chałupka   kiwa  obrońcę  i  mocnym  strzałem  w  kierunku  dalszego  słupka  nie  daje  szans  bramkarzowi  i  mamy  3:0. Mimo  utraty  trzech  bramek  drużyna  Sandwell  nie  zwalniała  tempa ,  bardzo  sie  to  opłaciło  ponieważ  w  25 minucie  jeden  z  zawodników  tej  drużyny  dogrywa  piłke  z lewej  mańki  w  kierunku  pola  karnego  a  ta  przelatujac  obok  dwóch  zawodników  trafia  pod  nogi  M.Syroki  ktory  z  bliskiej  odległosći  pakuje  ją do  siatki  i mamy  bramkę  kontaktową.  Początek   drugiej   połowy  to  również  świetna  gra  Bajanów  którzy  już  w 2  minucie  dorzucają   kolejnego  gola  a  egzekutorem  został  A.Gromadzki .Minute  póżniej  po  nieporozumieniu  miedzy obrońcami  Sandwella   E.Chałupka   przejmuje  piłke  i  wychodząc  na   czystą  pozycje  wykorzystuje  prezent  od  obrońców  zamieniając  go na  bramke i  mamy  5:1.Gdy   wydawało   sie  że  jest  już  po  meczu  jeden z  zawodników  Sandwell FC  W.Mikołajczyk   świetnie  spisujący  się tego  dnia  wykorzystuje  dośrodkowanie  kolegi  z  drużyny  i  głową  pokonuje   P.Makowskiego.  Po  tej  bramce  w  szeregi  Bajanów  wkradło  się  dużo  nerwowosći  co  spowodowało  utrate  kolejnej  bramki   którą   ponownie  strzela   W.Mikołajczyk . Po  tej bramce  zespół   G.Syroki  postawił  wszystko  na  jedną  kartę  iż  czuł  że  może  odmienić   losy  tego  spotkania  .Zepchnięty  do  defensywy  zespół  P.Dąbrowskiego   czekał   na  okazje  z  której  będzie  mógł  wyprowadzic  kontre.Tak  też  sie  stało  w  15  minucie  pozostawiony  bez  opieki  P.Natoniewski   otrzymuje  długie  podanie  od  kolegi  z  drużyny  i  strzałem  z  dystansu  pokonuje  T.Dacza .Ten  sam  zawodnik  tuż  przed  końcem  meczu  dorzuca  kolejnego  gola  i  daje  pewne  3  punkty  swej  drużynie.



THE PATRIOTS  “KRAKUS  PL” -  FC POLONIA  3:3(0:2)

Mecz  pełen  napięcia  i  emocji  do  ostatniej  minuty .Obie  drużyny  podeszły  do  tego  meczu  bardzo skoncentrowane .Początek  meczu  bardzo  wyrównany  z   lekką  przewagą  Poloni  ktora   dłużej  potrafiła  utrzymać  sie  przy  piłce .Natomiast szybkie  kontry  Patriotów  stważały bardzo  duże zagrożenie  pod   bramką   K.Sienkiewicza.  Świetna   gra  kombinacyjna  Poloni  nie   pozwalała  Patriotom  złapać  wiatru  w  żagle.W   2  minucie  tego  spotkania  T.Ivanco   otrzymał   prostopadłe  podanie  , po  czym  mija  obrońce  kierując  się  w  boczną  strefę  boiska   i  strzałem  w  kierunku  dalszego  słupka  pokonuje  P.Wieliczko. Polonia  słynąca  ze  swej  precyzyjnej   gry  coraz  śmielej  poczynała  sobie  na  boisku  ,szybkie  wymiany  podań  jak  i  dobra  organizacja  obronna   sprawiły  iż  zespół  K.Sienkiewicza   powoli  przejmował  inicjatywe  na  boisku. Niemoc  The Patriots  trwała   a  w  10  minucie  snajper  Poloni  W.Żabiński  zamykając  akcje   dorzuca  kolejną  bramke  i  mamy  2:0 .Drużyna  A.Schafera    jeszcze  przed  przerwą  próbowała  zdobyć  bramke  kontaktową  lecz  nie   mogli  znaleźć  sposobu  na  świetnie  broniącego  K.Sienkiewicza . Druga  połowa  to  zdecydowany  atak  Patriotów, starannie  przeprowadzane  akcje  i  kilka  strzałów  z  dystansu  nie  mogły   przełamać  dobrze   zorganizowanej  Poloni.Dopiero  w  12  minucie  rozgrywający  The Patriots  S.Rubin  po  indywidualnej  akcji  zdołał   zaskoczyć   K.Sienkiewicza  i  strzałem  po  ziemi  tuż  przy  słupku  zdobywa  bramkę  kontaktową. Gra  sie  zaostrzyła , zawodnikom   jednej  jak  i  drugiej  drużyny  zaczeły  puszczać  nerwy   przez  co  sędzia   J.Dyląg   wyciąga  żółte  kartoniki. Drużyna  A.Schafera   wywierając  presje  na przeciwniku  zaczęła  zmuszać   go  do  błędu  .Wtedy  po  raz  kolejny  S.Rubin  po  przejęciu futbolówki  mija  2  obronców  i  z  bliskiej  odległosći  nie  daje  szans  bramkarzowi  .Odpowiedz  Poloni  była  natychmiastowa  ,tuż  po  wznowieniu  gry  T.Ivanco  strzałem z dystansu  pokonuje P.Wieliczko i  mamy 2:3. FC Polonia   dzielnie  sie  broniła  próbując  dowiesć  wynik  do  końca  lecz  w  ostatniej  minucie  spotkania  piłke  dostaje  M.Jaroszewski  który  majac  troche   miejsca  strzela  ustalając  wynik  meczu  na  3:3.

PL Squad – FC Revolution Mops  0:4 (0:2)

Mecz  który  miał  sprawdzić   postawe  PL Squadu   którzy  tydzien  temu  wygrywając  10:1  zdeklasowali  rywala .Tym  razem  naprzeciw  drużyny  F.Panasa  stanęli  mistrzowie  poprzedniego  sezonu  .Początek  spotkania   to  bardzo  rozważna  gra  po  obu  stronach  składne  akcje  i  kilka  sytuacji  podbramkowych  nie  przyniosły  nagrody  w  postaci  bramki  która  dałaby  prowadzenie  jednej  z drużyn. Sytuacja   ta  zmieniła  sie  w  9  minucie   kiedy  to  strzałem  z  powietrza  popisał  sie  najlepszy  strzelec  Revolution  M.Kosnikowski .Chwile  pózniej  szanse  na  wyrównanie  zmarnował  P.Szymczak  który  mając  kolegę z  drużyny  obok  sam  decyduje  sie  na  strzał , lecz  piłka  trafia  w  nogi  obroncy  i  przelatuje  obok  bramki.  Revolucjoniści  zaczęli  kontrolować  sytuacje  grając  swoją  piłkę  a  rywal  mogł  tylko  czekać   na  dogodny  moment  do wyprowadzenia  kontry.W  20  minucie  M.Kosnikowski  którego   obroncy  PL  Squadu  nie  byli  w  stanie  upilnować   wybiega  na  czystą   pozycję  przyjmuje  piłkę , strzela  i  mamy  2:0 dla  Revolution.  Druga  połowa  to  zdecydowany  atak  PL  Squad     który  nie  zamierzał  sie  poddawać .Mimo  kilku  dogodnych  sytuacji,  zbyt  egoistyczna  gra  niektórych zawodników  niepozwoliła  na  ukoronowanie  akcji  bramką.  Natomiast   Revolution   a  dokładnie  ich  nowy  nabytek  Costea  Uzun  w  13  minucie  tej  połowy  wykorzystał  podanie  kolegi  z  drużyny  i  technicznym  strzałem  dorzuca  kolejną  bramkę.   Poirytowany   swą  nieskutecznosćią   PL  Squad   coraz  bardziej  nerwowo  podchodził  do  wydarzen  na  boisku  ,wtedy  do  głosu  po  raz  kolejny  doszedł  M.Kosnikowski  po  indywidualnej  akcji  po raz  trzeci  w  tym  meczu  pokonuje  M.Tylca  i  daje  swej  drużynie  pewne  trzy  punkty.

Aktualna tabela i lista najskuteczniejszych strzelców:




 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.