Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Liga Piłki Nożnej - 20 kolejka


Na kolejkę przed końcem mamy mistrza!!!

Revolution mistrzem tego sezonu po porażkach Szerszeni i Bajanów. Walka o podium wciąż wrze!!!

FC REVOLUTION MOPS – SANDWELL FC 5:3 (3:0)

Mecz, który został rozegrany godzinę wcześniej niż zwykle mógł się podobać. Początek zdecydowanie należał do Revolucjonistów, którzy konstruowali swoje akcje ale zarówno Michał Kośnikowski jak i Tomek Rzepa mieli strasznie rozregulowane celowniki. W 5min Sandwell zaskoczył świetną kontrą i powinno być 1:0 kiedy to Rafał Kuczowicz znalazł sie w sytuacji sam na sam z Tomkiem Grabowskim. Ten jednak nie dał się pokonać. Do momentu padnięcia pierwszej bramki Revolucjoniści zmarnowali jeszcze parę okazji, a po raz pierwszy kapitalnym strzałem do bramki po długim słupku popisał sie sam kapitan Tomek Czarnecki, który nie dał szans Gutkowi Syroce. Worek się rozwiązał i 5min póżniej po długim krosowym podaniu przez Marcina Węglewskiego w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Kupc, który trafił do bramki z główki. Natomiast w ostatniej minucie tej połowy Michał Kośnikowski w końcu dorzucił swoja pierwszą bramkę w tym dniu. Po zmianie stron wszyscy myśleli że jest po meczu jednak w Sandwell wstąpiły nowe siły. Piękna bramka Macieja Zemana w 8min tej połowy dała wiarę, choć Revolution też strzeliło jedną to Maciek po raz drugi wpisał sie na liste strzelców w 17min. I kiedy Mikołaj Syroka dołożył 3min pożniej następną emocje wzrosły. Sandwell zaczął napierać jednak nie starczyło im czasu i chyba sił gdyż to Revolucjoniści w końcówce strzelili swojego piątego gola i zdobyli komplet punktów. Teraz musieli tylko czekać na podknięcie Szerszeni i Bajanów.

SZERSZENIE – PL SQUAD 3:4 (2:3)

Szerszenie myśląc o potencjalnej walce o mistrzostwo nie mogli sobie w tym meczu pozwolić na stratę punktów, natomiast PL Squad po ostatniej porażce z tą drużyną nie zamierzal wcale tak łatwo się poddać. Już w 4min drużyna ta po błędzie obrońców objęła prowadzenie a strzelcem był Slawek Tułacz. Radość jednak trwała tylko 2min ponieważ zawodnik Szerszeni Adam Baranek zdobył bramkę wyrównującą. Jednak nerwowość w szykach Szerszeni i błędy spowodowały utratę następnych dwóch bramek na rzecz Tomka Kleczewskiego, który pokazał wszystkim swoim fanom jakim jest technikiem lobujac bramkarza z pierwszej piłki. W końcowce tej połowy Szerszenie zmiejszają różnice dorzucając drugiego gola i mamy wynik 3:2 dla PL Squad. Po zmianie stron widać napor Szerszeni, którzy nie mając nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat. Mnóstwo zmarnowanych stuprocentowych sytuacji przez zawodników tej drużyny, cztery setki najlepszego strzecla tego sezonu Adama Nowalińskiego, setka Krzyśka Kokocińskiego jak i Ryśka Karzmarczyka. A w piłce sytuacje zmarnowane się zazwyczaj mszczą i tak się stało kiedy to Robert Tylec dorzucił czwartą bramkę w 16min tej połowy dla swojego zespołu. Szerszenie choć kompletnie juz odkryci defensywnie nie stracili już gola a Łukasz Krysiak strzelając swoją drugą zmiejszył rozmiary porażki na 3:4. Przegrana ta automatycznie wykluczyła tą drużynę o walkę o mistrza.

FC POLONIA – FC BAJANY 3:2 (2:1)

Bajany wiedząc że Szerszenie ponieśli porażkę parę minut wcześniej byli jedyną druzyną, która mogła zabrać mistrza Revolution w tym sezonie grając z nimi w finałowej kolejce. Nastawienie zespołu przed meczem było bardzo obiecujące ale Poloniści w tym dniu jakby się obudzili z zimowego snu i grali swoją finezyjną piłkę. To oni byli częściej przy futbolówce i częściej zagrażali bramce Przemka Makowskiego, który w tym dniu popisał się paroma świetnymi paradami. Jednak tak jak brzmi porzekadło bramkarz sam meczu nie moze wygrać i wszystkiego wybronić, to Tomas Ivanco zawodnik Polonii w 10min pokonał po raz pierwszy Przemka technicznym strzałem. Bajany musiały sie obudzić i tak się stało gdy po zagraniu do Andrzeja Wojdylaka ten po przyjęciu piłki popisał się technicznym strzałem i pokonał Krystiana. Mamy więc remis, po tym golu gra się wyrównała i obie drużyny miały kilka okazji na zdobycie bramki jednak to Polonia okazała sie skuteczniejsza kiedy Kuba Wieczorek pod koniec pierwszej połowy strzelił bramkę do szatni. Po zmianie stron Bajany za wszelką cenę chciały odrobić straty ale już w 4min nadziały sie na kontrę Polonistów, kiedy to dwóch Słowaków Jan Tacar i Tomas Ivanco rozegrali miedzy sobą piłkę i ten ostatni podwyższył na 3:1. Bajany nie mając już nic do stracenia otworzyli się i zaatakowali większą ilością zawodników co opłaciło się w 21min kiedy z tak zwanego czuba kapitan tej drużyny Piotrek Dąbrowski strzelił bramkę kontaktową na 2:3. Ten sam zawodnik miał chwilę póżniej setkę w której mógł podać do swojego kolegi jednak decydując się na strzał przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką. Kiedy sędzia zagwizdał ostatni raz widać było flustrację i rozczarowanie Bajanów, którzy zaprzepaścili swoją szansę o walkę o mistrza a teraz muszą w ostatnim swoim meczu z już mistrzem tego sezonu FC Revolution zdobyć jakieś punkty żeby pozostać na podium. Natomiast Poloniści udowodnili w tym sezonie ze mogą wygrać z każdym jak i przegrać.

Aktualna tabela i lista najskuteczniejszych strzelców:

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.



Czytaj poprzedni artykuł:
Birmingham Pride 2013
 Czytaj następny artykuł:
UE chce zamknąć granice