Wiadomości

Wielką Brytanię czekają strajki

W odpowiedzi na rządowy plan zamrożenia płac w budżetówce, związki zawodowe TUC, planują skoordynowane strajki w sektorze budżetowym. 26 września zastrajkują nauczyciele, 20 października odbędą się marsze protestacyjne i wiece. A centrala zapowiada poparcie dla wszystkich akcji w sektorze prywatnym i publicznym.

Strajk nauczycieli, zaplanowany na 26 września i koordynowany przez NUT oraz NASUWT, czyli największe związki nauczycielskie, będzie trwał tak długo, jak to okaże się konieczne. Będzie polegał na tym, że nauczyciele nie będą nadzorować uczniów w czasie przerw ani zastępować nieobecnych kolegów. Do strajku może przystąpić nawet 600 tysięcy pracowników oświaty, tylu bowiem członków liczą nauczycielskie związki zawodowe.

Natomiast 20 października w Londynie, Glasgow oraz Belfaście zorganizowane zostaną marsze protestacyjne oraz wiece. Ich hasło to "Future that Works".

Działania brytyjskiej centrali związkowej to odpowiedź na ogłoszony przez ministra finansów dwuletni plan, zakładający zamrożenie płac w budżetówce. George Osborne ogłosił go w czerwcu 2010 roku, dzięki czemu zaoszczędzono już 3,3 miliarda funtów. Ale minister w listopadzie 2011 roku wydłużył go o kolejne dwa lata, podczas których płace mają rosnąć maksymalnie o 1 procent. Rzecznik rządu zapowiada, że strajki mogą tylko wyrządzić gospodarce szkodę, natomiast z pewnością nie doprowadzą do zmiany planów, gdyż Cameron dąży do zmniejszenia deficytu.

Rządowy plan oszczędności wywołał jednak tym razem prawdziwy opór związkowców. Są oni zmęczeni ciągłymi planami ratunkowymi, które nieodmiennie mają poprawiać stan gospodarki poprzez sięganie do kieszeni brytyjskich pracowników sektora publicznego. A tymczasem stale rośne bezrobocie, pogarsza się jakość życia, a końca tych negatywnych tendencji nie widać.

Źródło: onet.pl

środa, 12 września 2012 06:02 - bogunia

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.