Wiadomości
Kolejny prom P&O zatrzymany po inspekcji w Wielkiej Brytanii
Firma żeglugowa spotkała się z ostrą krytyką, zarówno ze strony opinii publicznej, jak i rządu, za swoją decyzję o zastąpieniu 800 marynarzy pracownikami agencyjnymi, którzy otrzymują wynagrodzenie niższe niż płaca minimalna.
W zeszły piątek w Irlandii Północnej zatrzymano pierwszy prom P&O po tym, jak uznano go za „niezdatny do żeglowania” z powodu „braków w zapoznaniu się załogi z dokumentacją statku i braku wyszkolenia załogi”.
Teraz kolejny prom – Pride of Kent –został zatrzymany w Dover.
Agencja Morska i Straży Przybrzeżnej (MCA) wydała oświadczenie w poniedziałek wieczorem, chociaż konkretne powody tej decyzji nie zostały jeszcze ujawnione.
Agencja rządowa początkowo poinformowała, że planuje sprawdzić prom Pride of Kent i przeprowadzić pełną inspekcję, w której przyjrzy się również pasażerom i ładunkom.
Jednak w późniejszym oświadczeniu powiedziano, że prom Pride of Kent został zatrzymany, bo nie przeszedł kontroli bezpieczeństwa.
Minister transportu Grant Shapps napisał na Twitterze: „@MCA_media poinformowały mnie dziś wieczorem, że przeprowadzili inspekcję na statku należącym do P&O Ferries”.
„W rezultacie statek #PrideOfKent został zatrzymany. Bezpieczeństwo nie zostanie naruszone, a dalsze kontrole będą kontynuowane” - dodał.
Krajowy Związek Pracowników Kolei, Żeglugi i Transportu (RMT) z zadowoleniem przyjął informacje o zatrzymaniu promu.
Sekretarz generalny związku Mick Lynch powiedział: „Przejęcie Pride of Kent przez MCA dziś wieczorem powinno być wystarczającym dowodem dla rządu, że gangsterska kapitalistyczna grupa P&O nie jest odpowiednia do prowadzenia bezpiecznej służby po masakrze ze zwolnieniami”.
Rząd Wielkiej Brytanii ma zamiar zamknąć brytyjskie porty operatorom promowym, którzy płacą poniżej płacy minimalnej.
W ten sposób Wielka Brytania chce zmusić P&O Ferries do wycofania się z niesprawiedliwej polityki płac poniżej stawki minimalnej.
Jeszcze w tym tygodniu w brytyjskim parlamencie zostanie przedstawiony projekt ustawy, proponujący usuniecie luki prawnej, pozwalającej firmom promowym zarejestrowanym za granicą płacić pracownikom mniej niż wynosi minimalna stawka w Wielkiej Brytanii.
Obecne przepisy wymagają jedynie, aby płacę minimalną otrzymywali pracownicy promów podróżujący między portami brytyjskimi.
Jeśli promy pływają do międzynarodowych miejsc docelowych jak P&O Feries mogą omijać brytyjskie prawo dotyczące płacy minimalnej.
Minister transportu Shapps powiedział P&O, że po zmianach będzie miało tylko „niewielki wybór”, którym jest odwrócenie masowych zwolnień.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla podróżnych
HMRC wydaje pilne ostrzeżenie dla mieszkańców Wielkiej Brytanii
Ostrzeżenie dla Pasażerów Ryanair, easyJet i British Airways: Zakazane T…
Wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii — co to …
Primark wprowadza duże zmiany we wszystkich sklepach w Wielkiej Brytanii