Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Ława przysięgłych uznała, że sąsiad Sandry Nowocińskiej nie jest winny jej śmierci

43-letni Mark Moat został wczoraj oczyszczony z zarzutu zabójstwa 22-letniej Sandy Nowocińskiej z Kidderminster.

Moat był oskarżony o to, że 27 listopada 2014 roku podłożył ogień pod kosz na śmieci stojący na korytarzu budynku przy Horsefair. Ogień następnie rozprzestrzenił się na znajdujące się tam mieszkania. Przybyli na miejsce strażacy znaleźli nieprzytomną Polkę w jej sypialni. Po czterech dniach pobytu w szpitalu kobieta zmarła. Obrażeń doznał też jej syn, ale lekarzom udało się go wyleczyć – pisze Express and Star.

W poniedziałek ława przysięgłych uznała, że sąsiad Nowocińskiej nie jest winny jej śmierci oraz podłożenia ognia. Podczas rozprawy przed Worcester Crown Court odczytano zeznania, jakie Moat złożył policji.

Mężczyzna, który jest alkoholikiem początkowo twierdził, że spał od godziny 20:00, ale potem, gdy odtworzono mu nagranie przyznał, że zadzwonił na policję z fałszywym zgłoszeniem dotyczącym włamania. Telefon miał miejsce przed 21:00, a około pół godziny później wybuchł pożar. Film z kamer monitoringu pokazał też, że o 19:30 Moat był w pobliskim sklepie i kupował piwo, ale tego oskarżony nie potrafił sobie przypomnieć.

43-latek przyznał, że trzy miesiące przed tragicznym pożarem na dziedzińcu przed blokiem podpalił fotel i tego samego dnia zadzwonił pod numer 999 grożąc, że wywoła pożar. W tej sprawie postawiono mu osobne zarzuty. Sąd uznał go winnym podpalenia, a Moat przyznał się do stosowania gróźb zniszczenia mienia.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Pożar w biurach Goodyear Dunlop Tyres
 Czytaj następny artykuł:
Pająk w bananach kupionych w Aldim ukąsił dwuletniego chłopca i spowodował czasowy paraliż