Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Dziś Wielka Brytania miała opuścić Unię Europejską. Co dalej z brexitem?

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca 2017 roku i zgodnie z planami powinna opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku, czyli dzisiaj.

Brak poparcia dla umowy brexitowej spowodował, że data została przesunięta na 12 kwietnia.

Jeśli porozumienie o wyjściu zostanie zaakceptowane, wtedy nowy termin brexitu to 22 maja.


Pierwsze dwa podejścia do przyjęcia umowy przez Izbę Gmin zakończyły się klęską May - parlamentarzyści odrzucili ją pierwszy raz 15 stycznia.

We wtorek 12 marca Izba Gmin po raz kolejny odrzuciła umowę, która reguluje zasady wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejską.

Teraz ceną za głosy posłów rządzącej partii i ratyfikowanie porozumienia z UE ma być rezygnacja premier.

Premier Theresa May zapowiedziała, że zrezygnuje ze stanowiska, jeśli posłowie zagłosują za jej projektem porozumienia w sprawie brexitu. W ten sposób chce przekonać posłów swojej partii, by poparli jej umowę ws. brexitu.


W między czasie parlament brytyjski odrzucił osiem scenariuszy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Większość głosów nie zdołała uzyskać żadna z propozycji.
Deputowani głosowali wczoraj nad ośmioma, opcjami:

  • doprowadzeniem do twardego brexitu w terminie 12 kwietnia 2019
  • członkostwem zarówno w unii celnej UE, jak i we wspólnym rynku
  • członkostwem tylko w unii celnej UE
  • członkostwem tylko we wspólnym rynku
  • przyjęciem alternatywnego planu Partii Pracy
  • całkowitym wycofaniem z brexitu jeśli do dnia poprzedzającego termin brexitu nie zostanie przegłosowany alternatywny plan
  • organizacją referendum ratyfikacyjnego dla ostatecznej decyzji ws. Brexitu
  • próbą wynegocjowania okresu przejściowego, nawet w sytuacji odrzucenia umowy wyjścia z UE


W Londynie demonstrowało około miliona przeciwników brexitu, a petycję nawołującą do jednostronnego wycofania się z brexitu podpisało 6 mln osób.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował do Parlamentu Europejskiego o gotowość do znacznego przedłużenia negocjacji brexitowych i wsparcia osób które nie chcą brexitu bo nie są oni nie są wystarczająco reprezentowani w brytyjskim parlamencie

- Nie można zdradzić 6 milionów ludzi, którzy podpisali petycję o wycofaniu artykułu 50, i kolejnego miliona, który wziął udział w marszu People Vote, czy rosnącej większości, która chce pozostać w Unii Europejskiej.
Jeśli mają poczucie, że nie są wystarczająco reprezentowani w brytyjskim parlamencie, muszą mieć poczucie, że mają swoją reprezentację w tej izbie, bo są Europejczykami – powiedział Donald Tusk.


Niektórzy unijni politycy nawołują do długiego odroczenia brexitu, w Komisji Europejskiej można usłyszeć o wiośnie 2020 roku, ale Brytyjczycy musieliby przedstawić powód i mogłoby nim być na przykład drugie referendum.

Od czasu referendum pojawiało się wiele scenariuszy brexitu jednak żaden z nich się nie sprawdził, bardzo możliwe ze po raz kolejny zostaniemy zaskoczeni przez polityków, bo to co się dzieje wokół brexitu jest przez media porównywane do Latającego cyrku Monty Pythona.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
"Chodzi o milion Polaków żyjących w UK". M. Morawiecki spotkał się z M. Bernierem, negocjatorem ws. brexitu
 Czytaj następny artykuł:
12-letniej dziewczynce grożono nożem kilka metrów od szkoły