Wiadomości
Brytyjskie firmy krytykują punktowy system imigracji. Najbardziej potrzebują pracowników o niskich kwalifikacjach
Firmy w Wielkiej Brytanii skrytykowały nowy punktowy system imigracji, który zaproponował rząd.
Priorytet zatrudniania osób wysoko wykwalifikowanych wpłynie negatywnie na rolnictwo, opiekę społeczną i działy gospodarki, które potrzebują pracowników o niższych kwalifikacjach.
Zgodnie z planem, aby uzyskać prawo do pracy w Wielkiej Brytanii konieczne będzie zdobycie co najmniej 70 punktów.
50 punktów przypada na kryteria obowiązkowe, oznacza to wszyscy potencjalni imigranci będą musieli wykazać, że:
- mają ofertę pracy od konkretnej firmy lub instytucji - 20 pkt.
- ich stanowisko wymaga określonego poziomu umiejętności - 20 pkt.
- znają język dobrze angielski - 10 pkt.
- oferta pracy przewiduje zarobki pomiędzy 23040 a 25599 funtów rocznie - 10 pkt.
- oferta pracy przewiduje zarobki powyżej 25600 funtów - 20 pkt.
- praca jest w sektorze, w którym występuje deficyt pracowników - 20 pkt.
- aplikant ma doktorat w dziedzinie związanej z pracą - 10 pkt.
- aplikant ma doktorat w naukach ścisłych, technologii, inżynierii bądź matematyce -20 pkt.
Taki system ograniczy dostępność pracowników w rolnictwie, które rocznie potrzebuje w Wielkiej Brytanii około 70 000 osób do pracy na polach.
System punktowy utrudni szukanie pracowników także w budownictwie, opiece zdrowotnej, czy gastronomii.
To właśnie w tych niskopłatnych dziedzinach gospodarki jest najtrudniej o pracowników, dlatego najczęściej są zatrudniani imigranci sezonowi lub nowo przyjeżdzający, którzy często nie znają języka angielskiego.
Brytyjskie firmy przez ostatnie lata przyzwyczaiły się do pracowników z Unii Europejskiej. Brexit jednak przeszkodzi w ich pozyskaniu, a Wielka Brytania cierpi na niedobór pracowników w tych dziedzinach, podobnie jak wiele europejskich gospodarek.
Dlatego też organizacje skupiające przedsiębiorców przeanalizowały dokładnie nowy system imigracyjny.
UNISON, który reprezentuje opiekę społeczną i organizacje rolnicze ostro krytykuje cel systemu, jakim jest ograniczenie napływu do Wielkiej Brytanii nisko wykwalifikowanych pracowników.
Te działy gospodarki właśnie takich pracowników najbardziej potrzebują.
Prezydent Brytyjskiej Unii Farmerów Minette Batters po wiedziała, że po wprowadzeniu systemu w Wielkiej Brytanii może zabraknąć 70 000 pracowników sezonowych, których potrzebuje rolnictwo.
W minionych latach tę liczbę zazwyczaj wypełniali właśnie obywatele krajów UE, w tym Polacy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Pilne ostrzeżenie dla właścicieli domów w Wielkiej Brytanii. Raty hipote…
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla podatników. Największa ref…
Wielka Brytania w kryzysie finansowym. Funt notuje największy spadek od …
Ryanair ogłasza likwidację lotów z trzech lotnisk i zamknięcie jednej ba…
Największe firmy w Wielkiej Brytanii tną miejsca pracy w najszybszym tem…
Wielka Brytania zaostrza kontrole. Ponad 400 tys. osób zagrożonych karą …
Lidl podnosi wynagrodzenia pracowników w Wielkiej Brytanii. Stawki godzi…