Zaloguj się Załóż konto

Brytyjczycy imprezowali na ulicach po zamknięciu pubów o godz. 22:00

Tłumy imprezowiczów zgromadziły się na ulicach w piątek i sobotę, po tym, jak bary i puby zostały zamknięte o godzinie 22:00.

Tłumy imprezowiczów zgromadziły się na ulicach w piątek i sobotę, po tym, jak bary i puby zostały zamknięte o godzinie 22:00.

Ludzie gromadzili się w dużych grupach łamiąc zasady dystansu społecznego w różnych miastach w Wielkiej Brytanii.


Cześć imprezowiczów piła alkohol, tańczyła i śpiewała na ulicach, podczas gdy inni stali w kolejkach po alkohol w sklepach monopolowych.

Sceny jakie można było zobaczyć w weekend stawiają pod znakiem zapytania sensowność wprowadzenia restrykcji polegających na zamykaniu pubów o godzinie 22:00, gdyż mogą się one przyczynić do jeszcze większego wzrostu zakażeń.

Od czwartku 24 września w życie weszły dodatkowe restrykcje, od czwartku wszystkie puby, bary i restauracje w Anglii muszą być zamykane o godz. 22:00.


Wprowadzony został także prawny wymóg obsługi klientów wyłącznie przy stolikach.

Dodatkowo rozszerzony został nakaz noszenia maseczek na pracowników sklepów, kierowców i pasażerów taksówek, a także pracowników i klientów sektora gastronomiczno-hotelarskiego.

Te restrykcje mogą potrwać nawet sześć miesięcy, ale Johnson ostrzegł, że jeśli ludzie nie będą się ich trzymać, rząd może pójść dalej.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Policjant zastrzelony na komisariacie przez zatrzymanego. Aresztowano mężczyznę podejrzanego o dostarczenie broni
 Czytaj następny artykuł:
Protesty przeciwko nowym obostrzeniom. Tysiące ludzi na ulicach Londynu