Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Trzypoziomowy lockdown w Wielkiej Brytanii - decyzja już wkrótce

Premier Boris Johnson wygłosił przemówienie w parlamencie w związku z rosnącą liczbą chorych na COVID-19.

Premier zaczął od stwierdzenia, że ​​liczba przypadków koronawirusa wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatnich trzech tygodni, a w szpitalach jest więcej osób chorych na COVID-19 niż wtedy, gdy w kraju nastąpił lockdown.

Powiedział, jednak że kolejny całkowity lockdown, zamknięcie szkół i firm oraz nakazanie ludziom pozostania w domu - nie byłoby „właściwym sposobem”.


Boris Johnson ogłosił zapowiadany wcześniej trzypoziomowy lockdown, który ma podzielić kraj na kategorie wysokiego, średniego lub niskiego ryzyka.

Odpowiadając na zapowiedź Borisa Johnsona, Sir Keir Starmer powiedział,że jest bardzo sceptyczny wobec reakcji rządu, bo jak widać, wprowadzone do tej pory restrykcje nie działają, a rząd jest kilka kroków za koronawirusem.

Dziś około godziny 19:00 ma się odbyć konferencja prasowa w związku wprowadzeniem ostrzejszych ograniczeń dotyczących koronawirusa, a około 19:00 odbędzie konferencja prasowa.

Premier Boris Johnson chce wprowadzić trzypoziomowy system lockdownu, który ma podzielić kraj na kategorie wysokiego, średniego lub niskiego ryzyka.


Będą trzy poziomy alarmowe: 1-zielony alert, 2-bursztynowy alert i najwyższy 3-czerwony alert.

Czerwony alert – zakaz jakichkolwiek spotkań osób pochodzących z różnych gospodarstw domowych; zamknięte lokale gastronomiczne i obiekty hotelarskie i rekreacyjne; zakaz uprawiania amatorskich sportów i hobby wymagających kontaktów z innymi.

Bursztynowy alert — zakaz spotkań w prywatnych domach lub ogrodach poza utworzonymi „bańkami”; unikanie odwiedzania domów opieki; tylko niezbędne podróże.

Zielony alert - „Zasada sześciu” dla zgromadzeń; noszenie maski na twarz w sklepach i pubach oraz w transporcie; Puby i lokale zamykane o 22:00; 15 osób na weselach, 30 na pogrzebach.

Zielony alert będzie obowiązywał, jeśli wskaźnik infekcji będzie mniejszy niż 20 przypadków na 100 000 mieszkańców, bursztynowy alert będzie obowiązywał w regionach, w których jest od 20 do 50 zakażeń na 100 000 mieszkańców, czerwony powyżej 50 zakażeń na 100 000 mieszkańców.


Aby taka opcja weszła w życie, premier musi uzyskać poparcie w parlamencie.

Pomysł już wcześniej spotkał się z głosami sprzeciwu. Deputowani Partii Pracy z hrabstwa Greater Manchester, gdzie w ostatnim czasie odnotowano przyrost zakażeń koronawirusem, oświadczyli, że nie poprą wprowadzenia na terytorium hrabstwa surowszych restrykcji niż w innych częściach Anglii.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Po wyjściu z pubów urządzili sobie mecz krykieta. Grupa londyńczyków złamała obostrzenia, które obowiązują w Anglii
 Czytaj następny artykuł:
Szpitale Nightingale w UK postawione w stan gotowości. Więcej pacjentów chorych na COVID-19 niż 23 marca, gdy ogłoszono lockdown