Zaloguj się Załóż konto

Siódmy dzień zamieszek w Irlandii Północnej. Po raz pierwszy od sześciu lat w Belfaście użyto armatek wodnych

Koktajle Mołotowa, petardy i kamienie - tak wyglądał kolejny dzień i kolejna noc w Irlandii Północnej, gdzie doszło do aktów przemocy.

Koktajle Mołotowa, petardy i kamienie - tak wyglądał kolejny dzień i kolejna noc w Irlandii Północnej, gdzie doszło do aktów przemocy.

Po raz pierwszy od sześciu lat północnoirlandzka policja użyła w armatek wodnych, by rozpędzić uczestników zamieszek w Belfaście.


W czwartek (8.04) zamieszki wybuchły ponownie w zachodniej części Belfastu, ale tym razem głównymi ich inicjatorami byli nacjonaliści, czyli zwolennicy przyłączenia Irlandii Północnej do Irlandii.

W stronę funkcjonariuszy policji poleciały z ich strony butelki z benzyną, petardy i kamienie.

Poprzedniego wieczora w lojalistycznej dzielnicy Shankill, uprowadzony i podpalony został miejski autobus.

Środowe zamieszki północnoirlandzka policja określiła jako najgorsze od lat w Irlandii Północnej.


Służby wezwały do unikania okolic, w których trwają zamieszki. Zamknięto bramy w płotach oddzielających dzielnice protestanckie od katolickich.

Zamieszki wybuchły po decyzji północnoirlandzkiej prokuratury, by nikomu nie postawić zarzutów w związku z zeszłorocznym pogrzebem wysokiego rangą bojownika Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA). W uroczystości, mimo restrykcji pandemicznych, uczestniczyło około 2000 osób, w tym 24 polityków nacjonalistycznej partii Sinn Fein.

Na sytuację w Irlandii Północnej wpływa ponadto napięcie po brexicie. Nowe przepisy tworzą granicę celną między Irlandią Północną a pozostałą częścią Wielkiej Brytanii. Takie dodatkowe restrykcje na tle gospodarczym są ciosem dla już osłabionej przez pandemię gospodarki.


Źródło:x-news

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Protesty dostawców jedzenia w Anglii. Domagają się wyższej płacy i poszanowania praw pracownika
 Czytaj następny artykuł:
Kiedy zostaną wznowione podróże zagraniczne? Brytyjski rząd podał nowe zasady