Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Wielka Brytania balansuje na krawędzi recesji. Dodatek na energię powinien wzrosnąć do 600 GBP

Ogłoszono kolejną ponurą prognozę dla brytyjskiej gospodarki, która balansuje na krawędzi recesji.

Najnowszy raport ostrzega, że ​​Wielką Brytanię czeka powrót stagflacji, stanu, w którym w latach 70. kraj ten został nazwany „chorym człowiekiem Europy”.


Połączenie powolnego wzrostu, wysokiego bezrobocia i rosnących cen będzie nadal pogarszać poziom życia i pogrążać więcej rodzin w trudnej sytuacji.

Narodowy Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych (NIESR) poinformował, że recesja jest coraz bardziej prawdopodobna, a produkt krajowy brutto spadnie w drugiej połowie tego roku i w pierwszych miesiącach 2023 roku.

Zobacz też:


Zespół ekspertów twierdzi, że recesja może być „stosunkowo niska”, ale ostrzegł, że istnieje „zwiększona możliwość głębszej recesji”.

Według prognoz ograniczenie budżetów oznacza, że ​​jedno na pięć gospodarstw domowych nie będzie miało żadnych oszczędności do końca 2024 r., a liczba osób żyjących od wypłaty do wypłaty podwoi się do 6,8 miliona w tym samym okresie.

Ilość pieniędzy „w kieszeniach Brytyjczyków” spadnie o 2,5% w samym 2022 r., według prognoz, do 2026 roku będzie to 7% poniżej poziomu sprzed pandemii Covid-19.


Od 3% do 5% tych strat będzie miało swoje źródło w Brexicie, kolejne 1% do 3% będzie związane z podwyżkami cen energii, a pozostała część ze złej polityki rządu, twierdzi NIERS.

Raport wykazał, że inflacja osiągnie szczyt na poziomie około 11% w ostatnich trzech miesiącach tego roku, ale spadnie do 3% do końca 2023 roku.

Profesor Stephen Millard powiedział: "Gospodarka brytyjska wchodzi w okres stagflacji z wysoką inflacją i recesją uderzającą jednocześnie w gospodarkę".

Powiedział, że Bank Anglii będzie musiał podnieść stopy procentowe do 3%, co zwiększy dług publiczny i uderzy we właścicieli domów.

W raporcie wezwano kolejnego premiera do zwiększenia płatności Universal Credit o 25 funtów tygodniowo przez co najmniej sześć miesięcy od października.


Twórcy raportu wezwali też do zwiększenia dodatku do rachunków za energię z 400 funtów do 600 funtów dla 11 milionów gospodarstw domowych o niskich dochodach.

Takie posunięcia kosztowałoby podatników odpowiednio około 1,4 miliarda funtów i 2,2 miliarda funtów.

W raporcie ostrzeżono również, że 10% najbiedniejszych gospodarstw domowych ucierpi, jeśli benefity nie wzrosną, ponieważ pomoc, jaką wprowadził rząd odnośnie do rachunków za energię nie rekompensuje w pełni trudu związanego z inflacją.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania w tym roku popadnie w recesję, ostrzega Bank Anglii
 Czytaj następny artykuł:
„Szukał miłości” i został potrącony przez pociąg w UK. Niesamowita historia żółwia Clyde'a