Zaloguj się Załóż konto

Duży brytyjski detalista na skraju upadłości – 272 sklepy Carpetright zagrożone zamknięciem

Carpetright, jeden z największych sprzedawców pokryć podłogowych w Wielkiej Brytanii, znalazł się na skraju upadłości.

Fot: Google Map
Carpetright, jeden z największych sprzedawców pokryć podłogowych w Wielkiej Brytanii, znalazł się na skraju upadłości.

Firma złożyła wniosek o powołanie administratorów, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość 272 sklepów oraz 1852 miejsc pracy.


Decyzja o podjęciu tak drastycznych kroków została podjęta po tym, jak firma zmagała się z presją finansową spowodowaną atakiem hakerskim na systemy komputerowe w kwietniu tego roku.

Atak ten zakłócił działalność handlową Carpetright i wpłynął na plany restrukturyzacyjne, co zmusiło firmę do szukania ochrony podczas trwających negocjacji sprzedażowych.

Kevin Barrett, dyrektor generalny Nestware Holdings, właściciela Carpetright, powiedział: „Skupiamy się na zabezpieczeniu zewnętrznych inwestycji, aby jak najmniej klientów i pracowników zostało dotkniętych tym procesem. Są oni naszym głównym priorytetem, dlatego podejmujemy wszelkie odpowiednie działania, aby byli informowani i wspierani”.

Firma poinformowała, że rozpoczęła „obiecujące” rozmowy z zainteresowanymi stronami dotyczące potencjalnej sprzedaży, które „idą w dobrym kierunku”, co daje nadzieję na przyszłość Carpetright.

Co oznacza wejście w stan administracji?

Gdy firma wchodzi w stan administracji, kontrolę przejmuje powołany administrator.

Jego zadaniem jest zarządzanie majątkiem i działalnością firmy w celu spłaty wierzycieli.

Po wejściu w stan administracji wprowadzane jest moratorium, które uniemożliwia podjęcie działań prawnych przeciwko firmie.

Administrator ma osiem tygodni na sporządzenie oświadczenia wyjaśniającego, jakie są plany dotyczące dalszego funkcjonowania firmy.

Dokument ten musi być przesłany wierzycielom, pracownikom i do Companies House, a następnie zatwierdzony na spotkaniu.

Wpływ na sektor sprzedaży detalicznej

Sytuacja Carpetright to kolejny cios dla sektora sprzedaży detalicznej, który już teraz boryka się z trudnościami.

W ostatnich latach wiele dużych sieci handlowych upadło lub zmagało się z problemami finansowymi.

Spadek sprzedaży mebli i artykułów wyposażenia wnętrz to wynik ostrożności konsumentów, którzy opóźniają duże zakupy i skupiają się na podstawowych wydatkach.

Wiosną tego roku Kingfisher, właściciel sieci B&Q i Screwfix, odnotował spadek zysków o ponad 25%.

Zobacz też:


Podobne problemy dotknęły innych graczy na rynku, takich jak Wickes, który zgłosił 31% spadek zysków.

W ciągu ostatnich lat upadło wiele znanych marek detalicznych, w tym Wilko, Paperchase, The Body Shop i Ted Baker.


Wilko, po kilku nieudanych próbach ratowania, zostało przejęte przez CDS Superstores, właściciela sieci The Range.

Paperchase zniknęło z ulic w kwietniu zeszłego roku po nieudanej próbie znalezienia nabywcy.

Wcześniej w tym roku Ted Baker ogłosił upadłość, co doprowadziło do zamknięcia wielu sklepów. Next i Frasers Group są zainteresowane przejęciem części działalności Ted Baker.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ciała znalezione w walizkach Wielkiej Brytanii. Policja podaje tożsamość ofiar
 Czytaj następny artykuł:
HMRC wydaje pilne ostrzeżenie dla mieszkańców Wielkiej Brytanii. Grozi im 3000 GBP grzywny