Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Anglia: rekordowa liczba kar za nieobecność dzieci w szkołach — grzywny sięgają 2 500 GBP

Liczba kar za zabieranie dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego osiągnęła rekordowy poziom w Anglii, wynika z najnowszych danych Departamentu Edukacji (DfE).

W roku szkolnym 2023/2024 nałożono aż 443 322 grzywny, co stanowi wzrost o 24% w porównaniu z rokiem poprzednim - podaje BBC.


To także trzykrotnie więcej niż w 2016/2017, kiedy rząd zaczął prowadzić oficjalne statystyki w tej sprawie.

Najwięcej kar w Yorkshire i Humber oraz Newcastle

Choć liczba kar wzrosła w niemal wszystkich regionach Anglii, najwyższy wskaźnik odnotowano w Yorkshire i Humber, gdzie nałożono 183 mandaty na 1000 uczniów.

Szczególnie duży wzrost zaobserwowano w Newcastle upon Tyne, gdzie liczba kar wzrosła z 161 w roku szkolnym 2022/2023 do 1 971 w roku 2023/2024.

Największy urząd edukacyjny w kraju, Birmingham, wystawił 14 632 mandaty, co oznacza wzrost o 33% w porównaniu do poprzedniego roku.


Z kolei Doncaster znalazł się na czwartym miejscu w Anglii pod względem liczby wydanych grzywien, z wynikiem 160 na 1000 uczniów.

Nowe przepisy i wysokość kar dla rodziców

Od sierpnia 2024 r. rząd wprowadził nowe zasady, które mają na celu ujednolicenie podejścia do nakładania kar przez lokalne władze.

Do tej pory istniały znaczne różnice w liczbie mandatów w różnych częściach Anglii, dlatego nowe regulacje mają ustandaryzować te praktyki.

Zgodnie z wytycznymi Departamentu Edukacji (DfE):

  • Szkoły mają obowiązek nałożenia kary, jeśli dziecko opuści co najmniej pięć dni nauki bez zgody szkoły.
  • Standardowa kara wynosi teraz 80 GBP, jeśli zostanie zapłacona w ciągu 21 dni. Po tym czasie wzrasta do 160 GBP.
  • Jeśli rodzic otrzyma drugą karę w ciągu trzech lat za to samo dziecko, grzywna wynosi 160 GBP natychmiastowo.
  • W przypadku trzeciego nieusprawiedliwionego opuszczenia zajęć sprawa może trafić do sądu, gdzie kara może sięgnąć 2 500 GBP, a rodzic może nawet otrzymać wyrok ograniczenia wolności.


Departament Edukacji podkreśla, że pieniądze pochodzące z kar trafiają do lokalnych władz, które decydują o ich dalszym przeznaczeniu.

Rodzice nie zgadzają się z systemem mandatów

Wielu rodziców argumentuje, że zabranie dziecka na wakacje w trakcie roku szkolnego nie zawsze jest równoznaczne z zaniedbywaniem edukacji.

Przykładem jest historia Sarah, matki dwójki dzieci z Leicestershire, która została ukarana grzywną 320 GBP za zabranie dzieci na wakacje do Turcji.

Sarah tłumaczy, że jej 10-letni syn Tyler ma autyzm i ADHD, przez co nie radzi sobie dobrze w dużych tłumach.


Z tego powodu rodzina postanowiła wyjechać w okresie, gdy turystyczne miejscowości są mniej zatłoczone.

Podkreśla, że podróż miała również walor edukacyjny, ponieważ dzieci nauczyły się o tureckiej kulturze, kuchni i walucie.

Niektórzy rodzice wskazują także na rosnące koszty wakacji w szczycie sezonu, które sprawiają, że wiele rodzin po prostu nie może sobie pozwolić na wyjazd latem.

Ceny biletów lotniczych i hoteli często wzrastają nawet o tysiące funtów, co skłania niektórych do rezerwowania wyjazdów poza oficjalnymi terminami szkolnych wakacji.

Szkoły i eksperci podzieleni w sprawie kar

Dyrektorzy szkół zgadzają się, że regularna obecność w szkole ma kluczowe znaczenie dla wyników w nauce, ale niektórzy przyznają, że system grzywien nie rozwiązuje głębszych problemów związanych z absencją uczniów.

Paul Whiteman, sekretarz generalny National Association of Head Teachers, nazywa kary „prymitywnym narzędziem”, które nie uwzględnia bardziej złożonych przyczyn nieobecności dzieci w szkole.

Podkreśla, że zamiast surowych kar powinno się skupić na wsparciu dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz na poprawie dostępu do opieki psychologicznej i społecznej.


Z kolei Katy Taylor-Clarke, dyrektor The Laurel Academy w Doncaster, uważa, że szkoły muszą być konsekwentne, aby nie tworzyć nierówności w traktowaniu rodziców.

„Nie możemy nakładać kar na jednych, a innym pozwalać na wyjątki” – mówi.

W odpowiedzi na rosnące niezadowolenie rodziców niektóre szkoły w regionie Doncaster postanowiły przesunąć termin przerwy wielkanocnej, aby umożliwić rodzinom znalezienie tańszych ofert wakacyjnych.

Rząd broni surowych zasad dotyczących nieobecności uczniów

Minister edukacji Bridget Phillipson podkreśla, że walka z nieusprawiedliwioną absencją jest priorytetem rządu, a system mandatów pełni kluczową funkcję w utrzymaniu dyscypliny.


Zdaniem minister: „Jeśli dzieci opuszczają lekcje bez uzasadnienia, wszyscy na tym tracą – nauczyciele muszą nadrabiać zaległości, co odbija się na całej klasie. Nie zamierzamy przepraszać za to, że chcemy, by każde dziecko miało dostęp do edukacji na najwyższym poziomie”.

Czy system mandatów poprawi frekwencję w szkołach?

Debata na temat kar dla rodziców za zabieranie dzieci na wakacje trwa, a liczba wystawianych mandatów stale rośnie.

Zobacz też:


Rząd stoi na stanowisku, że konsekwentne egzekwowanie obowiązku szkolnego jest konieczne, ale wielu rodziców i ekspertów uważa, że konieczne są bardziej elastyczne rozwiązania.

W najbliższym czasie okaże się, czy przepisy wpłyną na zmniejszenie liczby nieusprawiedliwionych nieobecności w szkołach, czy też jedynie zwiększą napięcia między rodzicami a systemem edukacji w Anglii.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania: Tesco zwolni 400 pracowników w ramach restrukturyzacji
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania: Lloyds, Halifax i Bank of Scotland zamykają 136 oddziałów – czy Twój bank jest na liście?