Zaloguj się Załóż konto

Ryanair, easyJet i British Airways wydają pilne ostrzeżenie dla podróżnych

Ryanair, easyJet i British Airways wydają pilne ostrzeżenie dla podróżnych Ryanair, easyJet lub British Airways wydały pilne ostrzeżenie dla podróżnych wybierających się do Włoch w najbliższy weekend, aby przygotowali się na poważne zakłócenia.

Ryanair, easyJet i British Airways wydały pilne ostrzeżenie dla podróżnych wybierających się do Włoch w najbliższy weekend, aby przygotowali się na poważne zakłócenia.

W sobotę, 8 marca 2025 roku odbędzie się ogólnokrajowy strajk, który wpłynie nie tylko na loty, ale także na koleje, transport publiczny i inne usługi.

Jak strajk wpłynie na podróżnych?

Strajk może spowodować odwołanie lub opóźnienie nawet 70 lotów między Wielką Brytanią a Włochami, co wpłynie na około 11 000 pasażerów.

Problemy wystąpią na kluczowych lotniskach w Mediolanie, Wenecji, Rzymie, Neapolu i Florencji.

Zgodnie z informacjami podanymi przez Włoski Urząd Lotnictwa Cywilnego (ENAC), loty zaplanowane między 7:00 a 10:00 oraz 18:00 a 21:00 mają być realizowane zgodnie z planem, ponieważ są objęte ochroną.

Pasażerowie powinni przybyć na lotnisko wcześniej i na bieżąco sprawdzać informacje publikowane przez swoje linie lotnicze.

Jakie loty mogą być odwołane?

Przewoźnicy easyJet, Ryanair i British Airways mają ponad 15 bezpośrednich połączeń z Włochami każdego dnia.

Choć przedstawiciele tych linii twierdzą, że na razie nie spodziewają się większych zakłóceń, pasażerowie powinni śledzić komunikaty i być przygotowani na zmiany.

Strajki w transporcie publicznym

Nie tylko loty będą zagrożone. Od piątku, 7 marca od godziny 21:00 do soboty, 8 marca do 21:00, strajk obejmie także koleje i transport publiczny.

Pociągi operatorów Trenitalia, Italo, Trenord i Trenitalia Tper mogą być opóźnione lub odwołane.

Usługi regionalne w miastach takich jak Palermo, Latina, Catania i Messina również zostaną ograniczone.

Ważne jest, aby podróżni zaplanowali dodatkowy czas na dotarcie do lotnisk i dworców kolejowych, a także regularnie sprawdzali informacje u przewoźników.

Kolejne strajki już w marcu

8 marca to nie jedyny dzień, w którym podróżni mogą mieć problemy. Na 16 marca zaplanowany jest 24-godzinny strajk bagażowych na wszystkich włoskich lotniskach.

Co więcej, pracownicy firmy Techno Sky, odpowiedzialnej za systemy kontroli ruchu lotniczego, planują czterogodzinny protest w godzinach południowych.

Między 18 a 19 marca odbędzie się również całodobowy strajk kolejarzy, a dodatkowe zakłócenia w ruchu kolejowym mogą wystąpić 21 i 22 marca.

Czy pasażerowie mogą liczyć na odszkodowanie?

Podróżni, których loty zostaną opóźnione lub odwołane z powodu strajków, nie będą mogli ubiegać się o odszkodowanie, ponieważ linie lotnicze nie ponoszą za to odpowiedzialności.

Jednak zgodnie z przepisami UK Civil Aviation Authority (CAA) przewoźnicy muszą zapewnić pasażerom:

  • Posiłki i napoje w przypadku opóźnienia dłuższego niż 2 godziny na trasach krótkodystansowych i 3-4 godziny na lotach długodystansowych.
  • Zakwaterowanie i transport do hotelu, jeśli lot zostanie przełożony na kolejny dzień.


Pasażerowie powinni jak najszybciej skontaktować się z przewoźnikiem w przypadku odwołania lub zmiany godziny lotu.

Co zrobić, aby uniknąć problemów?

Podróżni lecący do Włoch w marcu powinni:

  • Monitorować komunikaty linii lotniczych i kolei,
  • Planować alternatywne trasy, jeśli ich lot lub pociąg zostanie odwołany,
  • Przybyć na lotnisko lub dworzec wcześniej,
  • Zabezpieczyć się polisą ubezpieczeniową, która obejmuje odwołane loty i zakłócenia w podróży.

Zobacz też:


Sytuacja we Włoszech pozostaje dynamiczna, dlatego pasażerowie powinni zachować czujność i być gotowi na zmiany w swoich planach podróży.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Miliony pracowników w Wielkiej Brytanii otrzymają podwyżki wynagrodzenia o 1523 GBP rocznie
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania: Popularna sieć Funciak w tarapatach — właściciel Poundland rozważa sprzedaż