Zaloguj się Załóż konto

Najgorsza autostrada w Anglii — kierowcy tracą cierpliwość przez niekończące się remonty

Nowy raport pokazuje, że coraz więcej kierowców narzeka na jakość podróży, a jedna z głównych tras znalazła się w ogniu krytyki.

Podróżowanie po angielskich autostradach już od dawna nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń, ale według najnowszego raportu Transport Focus, sytuacja w ostatnich miesiącach jeszcze bardziej się pogorszyła.

Kierowcy coraz częściej wskazują na długie roboty drogowe, ograniczenia prędkości i zatory, które utrudniają planowanie przejazdów i skutecznie psują komfort podróży.

Tylko 69% kierowców oceniło swoje doświadczenia na drogach pozytywnie, co oznacza spadek o kolejne 2% względem ubiegłego roku.

Jednak to jedna konkretna autostrada stała się symbolem frustracji i niezadowolenia wśród zmotoryzowanych.


M1 uznana za najgorszą autostradę w kraju


Według badania Strategic Roads User Survey, to właśnie M1 została uznana za najgorszą autostradę w Anglii.

Zaledwie 57% kierowców było zadowolonych z podróży tą trasą, co stawia ją na niechlubnym pierwszym miejscu w rankingu.

M1, rozciągająca się na długości 193 mil, od lat zmaga się z ciągłymi pracami modernizacyjnymi. Kierowcy muszą mierzyć się z kilometrami odgrodzonych pasów ruchu, ograniczeniami do 50 mph oraz regularnymi kontrolami średniej prędkości.

Wiele osób podkreśla, że takie warunki znacząco wydłużają czas przejazdu i utrudniają planowanie podróży.


Co mówią kierowcy? Narzekania na pachołki i brak robotników

W komentarzach uczestników badania można przeczytać, że „droga jest pełna pachołków, ale nigdzie nie widać pracowników”.

Inni wskazują, że „ograniczenia prędkości i kontrole sprawiają, że trudno przewidzieć, jak długo potrwa przejazd”.

Jeden z kierowców M1 zwrócił uwagę na to, że na 15-milowym odcinku obowiązują ograniczenia prędkości przez prace nad strefami awaryjnymi, co prowadzi do ogromnych korków i opóźnień.

Podobne skargi pojawiły się w przypadku M27, gdzie użytkownicy dróg narzekali na brak aktywności na budowie.

Jak podkreślają, gdyby prace były prowadzone przez całą dobę, można by zakończyć je znacznie szybciej.


Ranking dróg — nie tylko M1 ma problemy

W rankingu najgorzej ocenionych dróg wraz z M1 znalazły się:
  • A47 — 56% zadowolonych użytkowników
  • M1 — 57%
  • M27 — 60%
  • M25 — 60%
  • M4 — 62%
  • M42 — 62%
  • A27 — 62%
  • A12 — 63%
  • M60 — 65%
  • A3 — 66%
Na przeciwnym końcu listy uplasowała się A30 z Exeter do Penzance, którą użytkownicy chwalą za nową nawierzchnię i rozbudowę do dwujezdniowej drogi.

Z raportu wynika również, że kierowcy ciężarówek są najbardziej niezadowoloną grupą — tylko 55% z nich wyraziło pozytywną opinię na temat swojej podróży.

Dlaczego te prace są prowadzone? Głos ekspertów

Według Transport Focus, choć kierowcy rozumieją konieczność prowadzenia modernizacji i budowy stref awaryjnych, to skala i sposób organizacji prac pozostawiają wiele do życzenia. Louise Collins, dyrektor w Transport Focus, zaznacza: „Długie odcinki robót, kilometrowe ciągi pachołków i brak wyraźnych efektów prac frustrują użytkowników i wpływają na ogólną ocenę dróg”.

Dodaje, że współpraca z National Highways ma na celu ograniczenie wpływu przyszłych prac na podróżnych i wyciągnięcie wniosków z dotychczasowych problemów.

Światełko w tunelu — koniec największych prac na M1

Rzecznik National Highways poinformował, że instalacja ponad 150 dodatkowych stref awaryjnych, będąca częścią programu poprawy bezpieczeństwa na autostradach, została zakończona w marcu 2025 roku.

Zobacz też:


Dzięki temu kierowcy powinni teraz doświadczać mniej opóźnień, a M1 po raz pierwszy od 2008 roku jest wolna od większych prac drogowych.

„To zobowiązanie zostało podjęte w 2022 roku i udało się je zrealizować przed wiosną 2025 roku. Kierowcy powinni teraz odczuć realną poprawę komfortu jazdy” — podkreślił rzecznik.

Choć podróżujący mogą teraz liczyć na bardziej płynny przejazd, odbudowanie zaufania użytkowników dróg z pewnością zajmie jeszcze trochę czasu. Mimo zapowiedzi poprawy, wielu kierowców pozostaje ostrożnych i z dystansem podchodzi do nowych obietnic.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Anglia wprowadza zakaz używania węży ogrodowych dla milionów osób – kary nawet do 1000 GBP
 Czytaj następny artykuł:
HMRC wprowadza ogromną zmianę w podatkach w Wielkiej Brytanii: nowe obowiązki od 2026 roku