Zaloguj się Załóż konto
>

Od 12 listopada pasażerowie Ryanair muszą przygotować się na ważną zmianę

Ryanair wprowadza od listopada nową zasadę dla wszystkich pasażerów. Linia zapowiedziała całkowite przejście na cyfrowe karty pokładowe, co wywołało mieszane reakcje w Wielkiej Brytanii i innych krajach Europy.

Od 12 listopada pasażerowie Ryanair muszą przygotować się na ważną zmianęOd 12 listopada 2025 roku Ryanair całkowicie zrezygnuje z papierowych kart pokładowych. Zmiana obejmie wszystkich pasażerów korzystających z usług tej popularnej taniej linii lotniczej.

Nowa zasada oznacza koniec drukowanych kart pokładowych.

Od tego dnia każdy podróżny będzie musiał korzystać z cyfrowej karty pokładowej dostępnej w aplikacji mobilnej Ryanair.

Dotychczas pasażerowie mieli możliwość pobrania i wydrukowania dokumentu w formie papierowej.


Teraz ta opcja zostanie wycofana, a odprawa i wejście na pokład będą odbywały się wyłącznie w oparciu o dane zapisane w aplikacji.

Michael O’Leary, szef Ryanaira, odnosząc się do krytyki, szczególnie ze strony organizacji reprezentujących osoby starsze, stwierdził, że obawy są przesadzone.

Podkreślił, że sam ma 64 lata i bez problemu korzysta z aplikacji. Dodał, że jego 86-letnia matka również używa narzędzi cyfrowych do podróży.

Linia zapowiada elastyczne podejście w okresie świątecznym

Mimo że oficjalna data zmiany przypada na połowę listopada, przewoźnik zapowiedział łagodniejsze traktowanie osób, które w okresie świątecznym i jeszcze w styczniu 2026 roku pojawią się z tradycyjnymi papierowymi dokumentami.

O’Leary zapewnił, że „nikt nie zostanie odcięty od podróży” i w przypadku utraty telefonu czy problemów technicznych pracownicy linii będą ręcznie odprawiać pasażerów.


Szef Ryanaira podkreślił też, że kluczowe jest wcześniejsze dokonanie odprawy online. Nawet jeśli pasażer zgubi telefon czy rozładuje mu się bateria, jego dane będą widoczne w systemie i umożliwią wejście na pokład.

Starsze osoby a nowe technologie według Ryanaira

Zdaniem O’Leary’ego obawy o to, że osoby starsze nie poradzą sobie z cyfrowymi kartami, są nieuzasadnione.

W jego opinii to właśnie seniorzy najczęściej korzystają z okazji cenowych i świetnie adaptują się do nowych rozwiązań.

Wskazał, że w razie potrzeby korzystają z pomocy dzieci lub wnuków przy rezerwacji, a następnie szybko przyzwyczajają się do obsługi aplikacji.


Dodał także, że traktowanie starszych pasażerów jako niezdolnych do korzystania z aplikacji jest „lekko protekcjonalne”.

Podkreślił, że wprowadzenie pełnej cyfryzacji nie oznacza wykluczenia żadnej grupy podróżnych, a raczej naturalne dostosowanie się do standardów rynku.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.