Zaloguj się Załóż konto

Wielka akcja przeciwko pedofilom

Brytyjska policja znalazła ścianę pokrytą nazwiskami dzieci, które prawdopodobnie były ofiarami szajki pedofilów. Obok kilkuset nazwisk umieszczono informacje o wieku danego dziecka oraz prawdopodobnie jego "ocenę". Policja bada, czy ma to związek z działalnością gwiazdora BBC Jimmy'ego Saville'a - pedofila, który wykorzystał co najmniej kilkaset dzieci.

Brytyjska policja znalazła ścianę pokrytą nazwiskami dzieci, które prawdopodobnie były ofiarami szajki pedofilów. Obok kilkuset nazwisk umieszczono informacje o wieku danego dziecka oraz prawdopodobnie jego "ocenę". Policja bada, czy ma to związek z działalnością gwiazdora BBC Jimmy'ego Saville'a - pedofila, który wykorzystał co najmniej kilkaset dzieci.

Szokującego odkrycia dokonano w ramach operacji Yewtree. W sklepie muzycznym na terenie hrabstwa Greater Manchester policjanci znaleźli listę nazwisk ukrytą pod wieloma warstwami tynku - informuje "Daily Mail". Prawdopodobnie niektóre z nazwisk należą do dzieci, które miały stać się ofiarami szajki pedofilów dopiero w przyszłości. Lista powstała w latach 80. lub 90. ubiegłego wieku.



Na razie nie potwierdzono, że odkrycie ma związek z działalnością Jimmy'ego Savile'a, jednak policja bada ten wątek. Śledczy koncentrują się na wyjaśnieniu, czy lista dotyczy przestępstw samego Saville'a, osób z nim związanych czy zupełnie innych przestępców, których działalność wyszła na jaw przy okazji badania sprawy słynnego prezentera telewizyjnego.

Bardzo możliwe, że lista była swego rodzaju sposobem komunikowania się pedofilów przed nastaniem ery internetu. - Pedofile nieustannie rozwijają metody komunikacji - mówi cytowany przez Daily Mail prof. David Wilson z uniwersytetu w Birmingham. - To system przechwalania się. To forma mówienia: "Oto, co zrobiłem. Zrobiłem więcej niż ty". Chodzi im o pokazanie swojego "sukcesu" w wykorzystywaniu dzieci - dodaje.

Ofiary wstydziły się przyznać

Savile, który ponad 20 lat miał własny show w BBC, zmarł w wieku 84 lat w 2011 roku. Szczegóły z jego życia, świadczące o tym, że przez około 40 lat był czynnym pedofilem, wyszły na jaw niecały rok po jego śmierci. Gdy przestał być nietykalną gwiazdą, okazało się, że w swojej garderobie w BBC molestował seksualnie małoletnie dziewczęta "na niespotykaną dotąd skalę".

Ujawnienie skandalu pogrążyło w głębokim kryzysie telewizję BBC, która była oskarżana o próby zatuszowania działalności Savile'a. Stacja przeprosiła i wdrożyła wewnętrzne śledztwo, mające ustalić m.in. przyczyny wstrzymania pod koniec 2011 roku programu poświęconego molestowaniu nieletnich przez Jimmy'ego Savile'a.

Raport dot. Savile'a opublikowany w styczniu potwierdził tożsamość 214 ofiar. 34 z nich miały być osobami małoletnimi. Większość ofiar Savile'a wstydziła się złożyć doniesienie na policji, a nieliczne osoby, które zdobyły się na odwagę w latach 70. i 80., nie doczekały się zadośćuczynienia. Czołowy polityk partii liberalno-demokratycznej Vince Cable sądzi, że "prawdziwym skandalem jest to, że władze prokuratorskie, dysponując doniesieniami osób skrzywdzonych przez Savile'a, nie wszczęły postępowania".


Źródło: gazeta.pl
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ulice Wolverhampton będą sprzątane co trzy miesiące
 Czytaj następny artykuł:
Spada sprzedaż piwa w Wielkiej Brytanii