Wiadomości
28-letni Polak oddał swoją nerkę obcej osobie
28-letni Grzegorz Maniecki z Bradley Stoke w hrabstwie Gloucestershire podarował swoją nerkę kompletnie obcej osobie. Mężczyzna mówi, że zrobił to, gdyż uważa, że każdy zasługuje na drugą szansę od życia.

28-letni Grzegorz Maniecki z Bradley Stoke w hrabstwie Gloucestershire podarował swoją nerkę kompletnie obcej osobie. Mężczyzna mówi, że zrobił to, gdyż uważa, że każdy zasługuje na drugą szansę od życia.
Operacja odbyła się 6 listopada 2014 roku. 28-latek mówi, że jest altruistą i to napędza jego działania. W dodatku, jeden z jego przyjaciół jakiś czas temu zmarł, też potrzebował nerki, ale nie doczekał się dawcy. Od tego momentu Polak czuł, że chce pomóc komuś w odzyskaniu zdrowia - opisuje Bradley Stoke Journal.
Jego zdaniem nie ma znaczenia fakt, iż postanowił oddać nerkę w Wielkiej Brytanii, a nie w Polsce. Mówi, że narodowość nie jest ważna. Istotna jest sama pomoc. Mówi, że operacja w ogóle nie była dla niego stresująca, bo wiedział, że jego działania przyniosą innej osobie korzyść. Pomimo tego, że Grzegorz nie zna odbiorcy nerki wie, że przyjęła się i ta osoba czuje się dobrze.
Początkowo rodzina mężczyzny była przeciwna jego decyzji, ale pogodziła się z nią, gdy tylko zrozumiała, że nie zmieni on zdania. Polak oddaje też krew, chce zostać dawcą szpiku i wątroby.
28-latek jest jedną ze stu osób, które w ubiegłym roku w UK zdecydowały się oddać nerkę komuś obcemu.
wtorek, 10 marca 2015 07:13
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Pilne ostrzeżenie dla podróżnych z Wielkiej Brytanii. Nowe przepisy od p…
Ryanair uruchamia nowe trasy z Wielkiej Brytanii. Wśród nich połączenie …
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii otrzymają dodatek 150 GBP do rachu…
Zakupy spożywcze w Wielkiej Brytanii coraz droższe. Dane ONS pokazują sk…
Miliony emerytów w Wielkiej Brytanii otrzymają podwyżkę świadczeń o pona…
Aldi otworzy 21 nowych sklepów w Wielkiej Brytanii w ciągu 13 tygodni