Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Premier Wielkiej Brytanii, Gordon Brown zaliczył wpadkę

gordon-brown-404_667800c.jpgNa przyszłością Partii Pracy zbierają się czarne chmury. Wybory, które wyłonią partię rządzącą, odbędą się już w w przyszły czwartek. Tymczasem lider laburzystów kompromituje się na oczach wyborców. Na przedwyborczym spotkaniu ze zwolennikami premier Gordon Brown nazwał bigotką emerytkę, która chciała na niego głosować. Obraził kobietę, bo myślał, że ma wyłączony mikrofon.


Trudno jednoznacznie stwierdzić czemu szefowi rządu Wielkiej Brytanii puściły nerwy akurat, kiedy był otoczony ludźmi, którzy mu sprzyjają. Może to stres związany z kampanią, a może po prostu Gordon Brown nie ma cierpliwości do wyborców, których poglądy polityczne podnoszą mu ciśnienie.


Jedno jest pewne: premier zachował się jak gbur, a jego skandaliczna wpadka może zadecydować o wygranej w wyborach. Sprawczynią całego zamieszania jest 65-letnia emerytka Gillian Duffy, która w rozmowie z Brownem w Rochdale niedaleko Manchesteru szczerze opowiedziała o wszystkich swoich bolączkach. Kobieta obawia się szczególnie masowego napływu emigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej.




Premier nie mógł tego słuchać, nie wytrzymał, szybko pożegnał się z wyborcami i wsiadł do samochodu. A następnie powiedział na głos, co myśli o emerytce, która od lat głosowała na Partię Pracy. - Ta rozmowa to był koszmar. W żadnym razie nie powinniście mnie zostawiać z tą kobietą. Czyj to był pomysł? Zdaje się, że Sue [asystentki premiera Sue Nye - red.]. To fanatyczka i bigotka, która twierdzi, że na nas głosowała - oburzył się Brown.

Premier nie mógł wybrać gorszego momentu na wybuch gniewu. Tak ostro skrytykował Gillian Duffy  w momencie, kiedy miał jeszcze włączony mikrofon. Co prawda w radiu przeprosił swoją zwolenniczkę, zadzwonił nawet do niej, żeby wyrazić swoją skruchę, ale przynajmniej z głosem jednego wyborcy może się już pożegnać.

Źródło: www. se.pl

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
BBC poszukuje Polaków!
 Czytaj następny artykuł:
Bilety lotnicze będą droższe