Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

12-latek zmarł, bo wziął udział w niebezpiecznej zabawie w duszenie

12-letni chłopiec z Birmingham zmarł po wzięciu udziału w niebezpiecznej zabawie (choking game) polegającej na duszeniu i odcięciu dopływu tlenu do mózgu.

Karnel Haughton z Castle Vale w rezultacie zabawy stracił przytomność i udusił się. Przyjaciółka jego matki Bee Bailey mówi, że chłopiec opowiedział kolegom o grze przed swoją śmiercią, która nastąpiła w minioną środę.

Kobieta mówi, że ta groźna, znana już od kilku lat zabawa, ostatnio staje się coraz bardziej popularna w internecie. W poście, który umieściła na Facebooku, Bailey napisała, że rodzina 12-latka chce przestrzec innych, by śmierć ich syna „nie poszła na marne”.

Bee zwraca się do innych rodziców i prosi ich, by porozmawiali ze swoimi dziećmi i poinformowali je, że jedną z wielu konsekwencji udziału w niebezpiecznej grze jest śmierć.

Podczas tej zabawy jej uczestnik celowo odcina sobie dopływ tlenu do mózgu, by osiągnąć tymczasowe omdlenie i stan euforii. Można to zrobić na dwa sposoby – za pomocą duszenia oraz samodzielnie wywołanej hipokapni.
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
W ciągu roku w szpitalach w West Midlands lekarze popełnili 27 błędów w leczeniu chorych
 Czytaj następny artykuł:
Będzie gorąco w Birmingham – termometry wskażą nawet 26 stopni!