Kanclerz w trakcie swojego wystąpienia w Hong Kongu mówił, że brytyjska gospodarka nie jest jeszcze zabezpieczona i że to nie koniec podejmowania trudnych decyzji.
Aż jedna dziesiąta nowych stanowisk pracy utworzonych w zeszłym roku trafiła do osób urodzonych na terenie Rumunii lub Bułgarii. Opublikowane wczoraj dane pokazują, że jeszcze przed zniesieniem ograniczeń dla imigrantów 1 stycznia tego roku, mieszkańcy tych dwóch państw bez większych problemów mogli znaleźć i podjąć pracę na wyspach.
Od pierwszego marca imigranci będą musieli zarabiać, co najmniej £150 tygodniowo, żeby móc ubiegać się o dostęp do zasiłków. Nowe przepisy mają uniemożliwić im wykorzystywanie brytyjskiego systemu zasiłków.
Kanał 5 brytyjskiej telewizji nadał dwugodzinny program, zatytułowany "Wielka brytyjska awantura o imigrację". Jak wskazuje tytuł, nie była to debata, dyskusja, czy polemika, lecz istotnie zbiorowa awantura w telewizyjnym studiu, która dowiodła słuszności wielu zarzutów - i wobec imigrantów, i gospodarzy.
Wielka Brytania
poniedziałek, 17 lutego 2014 14:54
Po spektakularnym sukcesie „Big Benefits Row: Live”, które zgromadziło przed telewizorami 2,13 milionów widzów, już dzisiaj wieczorem kolejny program na temat imigrantów. Channel 5 chce iść za ciosem i zaprezentować kolejną debatę związaną z kontrowersyjnym tematem. W „Big British Immigration Row: Live” mają wziąć udział politycy, znane osobistości oraz sami imigranci.
Wielka Brytania
poniedziałek, 17 lutego 2014 14:39
Jak donosi poniedziałkowy "Times", Polska została do 2016 roku zwolniona z obowiązku przyjęcia swoich obywateli skazanych w innych państwach Unii, aby mieć czas na rozbudowę więzień.
Dwie osoby zginęły w wyniku nocnej wichury nad południową Anglią. Ponad 80-letni pasażer transatlantyku Marco Polo zmarł, kiedy na Kanale La Manche w statek uderzyła ogromna fala, wybijając szyby w oknach i raniąc kilkunastu innych pasażerów. Druga ofiara to kobieta, przywalona gruzem w samochodzie na ulicy w centrum Londynu.
Około 100 osób pracujących po 16 godzin na dobę, 7. dni w tygodniu przy rozbiórce hali po drukarni. Stale monitorowani, zastraszani i bici. "Obóz pracy" w Wielkiej Brytanii został odkryty tylko dzięki temu, że jeden z przetrzymywanych Polaków zdołał uciec i zawiadomił o wszystkim policję. Cztery osoby zostały zatrzymane. Mogą trafić do więzienia na 15 lat.
Powodzie pustoszą wyspy brytyjskie. Mieszkańcy londyńskiej dzielnicy Kington Upon Thames starają się zabezpieczyć swoje domy przez wodą, której z każdą godziną przybywa w przepływającej przez stolicę Wielkiej Brytanii Tamizie.
Sześć największych firm energetycznych po raz pierwszy ujawniło ile skarg otrzymuje rocznie. W zeszłym roku klienci poskarżyli się łącznie 5,5 miliona razy.
W Sutton Coldfield nadal niemal 400 posesji nie ma prądu. To żniwo wczorajszej wichury, tak samo jak uszkodzenia torów kolejowych w całym West Midlands.
Brytyjski dziennik "The Daily Mail" zebrał od wtorku ponad 100 tysięcy podpisów pod petycją do rządu w sprawie finansowania odbudowy po powodziach. "Daily Mail" domaga się wycofania części pieniędzy z funduszu pomocy zagranicznej i skierowania ich na pomoc dla powodzian w kraju.
Wielka Brytania walczy z powodziami i wichurami. 147 tysięcy gospodarstw domowych, głównie w Walii, zmaga się z przerwami w dostawie prądu. Prędkość wiatru osiąga tam 150 kilometrów na godzinę
Od 1 kwietnia 2014 r. na wszystkich autostradach w Wielkiej Brytanii zacznie obowiązywać nowy podatek drogowy, który obejmie zagraniczne pojazdy o masie powyżej 12 ton. System bazować będzie na winietach czasowych. Będzie je można zakupić za pośrednictwem międzynarodowych operatorów opłat drogowych.
Meteorolodzy ostrzegają, że w najbliższych dniach wiele obszarów Wielkiej Brytanii będzie cierpieć z powodu gwałtownych wiatrów i silnych opadów deszczu. Kolejne tereny mogą zostać zalane.
Zazwyczaj banki zabezpieczają się przed niechcianymi gościami, rzadziej zamykają w swoich oddziałach klientów. Jednak właśnie tak stało się w przypadku klientki NatWest.
Viviane Reding, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, powiedziała podczas swojej wizyty w Londynie, że imigranci są bardziej pracowici niż Brytyjczycy, a dyskusja na ich temat opiera się na emocjach, nie faktach.
Kilkaset Polaków przygotowuje się do protestu w Londynie. Chcą końca politycznej retoryki, przez którą imigranci – a szczególnie Polacy – są oskarżani o wszystkie problemy UK.