Wiadomości
Nowe fakty w sprawie śmierci Polaka. Daniel Pelechacz został zepchnięty ze schodów w klubie w West Bromwich
Policja uważa że 40-letni Daniel Pelechacz został zepchnięty ze schodów lub spadł z nich na skutek kopnięcia.
Policja uważa że 40-letni Daniel Pelechacz został zepchnięty ze schodów lub spadł z nich na skutek kopnięcia.
Według ostatnich informacji ujawnionych na rozprawie sądowej Polak zmarł z powodu obrażeń głowy, których doznał gdy został wyrzucony z Polskiego Baru Klimat w West Bromwich.
Daniel Pelechacz został znaleziony nieprzytomny na ulicy Temple Street w West Bromwich, w niedzielę 30 września o 4:30 rano. 40-latek, został przewieziony do szpitala, ale niestety dwa dni później zmarł z powodu odniesionych obrażeń.
W nocy z soboty na niedzielę mężczyzna był w Polskim Barze Klimat znajdującym się na pierwszym piętrze Village Bar, według ostatnich informacji opublikowanych przez Express & Star mężczyzna został zepchnięty lub zrzucony ze schodów.
Policja aresztowała czterech mężczyzn w wieku 30, 35, 37 i 39 lat, pod zarzutem morderstwa Polaka. Wszyscy czterej mężczyźni po przesłuchaniu zostali zwolnieni za kaucją i oczekują na dalsze dochodzenie.
Detektyw Mark Allen z West Midlands Police powiedział na rozprawie sądowej, że uważa że Pelechacz został napadnięty.
„Policjanci znaleźli go nieprzytomnego z obrażeniami głowy i skaleczeniami twarzy, mężczyzna został zabrany do szpitala Queen Elizabeth. Ustalono, że doznał poważnych obrażeń głowy" - powiedział detektyw Allen.
"Zmarł 2 października. Dochodzenie doprowadziło nas do przekonania, że w momencie zamykania klubu nocnego mężczyzna został z niego wyrzucony.”
"Został popchnięty, albo kopnięty i spadł z góry schodów na dół, przez co doznał urazów głowy.
Klub nocny znajduje się na pierwszym piętrze i prowadzą do niego strome schody” - zauważył Allen
„Policja znalazła Pelechacza opartego o ścianę około pięciu do dziesięciu metrów od wejścia do klubu nocnego.
W wyniku dochodzenia policja aresztowała czterech mężczyzn w związku z podejrzeniem o spowodowanie śmierci Pelechacza." - powiedział Detektyw Allen.
Koroner Zafar Siddique odroczył dochodzenie do stycznia, aby poczekać na dalsze szczegóły sprawy, która wciąż jest na wczesnym etapie.
Policja nadal apeluje o informacje, które pomogą ustalić co się stało tej nocy.
Detektyw inspektor Caroline Corfield, z wydziału zabójstw powiedziała: "Jesteśmy wdzięczni tym ludziom, którzy do tej pory zgłosili się do nas, ale chcemy porozmawiać z każdym, kto był tamtej nocy w klubie Klimat, niezależnie od tego, czy widział coś istotnego.
Chcielibyśmy również porozmawiać z każdym, kto ma jakiekolwiek informacje, które będą pomocne w dochodzeniu.
Każdy, kto się boi rozmawiać z policją, może mieć pewność, że wszelkie informacje, które przekaże, będą zachowane w ścisłej tajemnicy."
West Midlands Police również apeluje do każdego, kto może mieć zdjęcia lub nagrania z klubu zrobione tej nocy a zwłaszcza niedzielnego poranka, aby się z nim skontaktować.
Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat tego zajścia proszony jest o kontakt z policją pod numerem 101 lub anonimowo za pomocą Crimestoppers 08000 555 111. Z policją można się też skontaktować za pośrednictwem czatu na stronie https://www.west-midlands.police.uk w godzinach od 8:00 do północy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Bank Anglii wprowadza największe zmiany od 50 lat. Banknoty £5, £10, £20…
Wielka Brytania wprowadza ogromną zmianę w mundurkach szkolnych. Eksperc…
Duża sieć komórkowa w Wielkiej Brytanii przywraca darmowy roaming dla mi…
Brytyjski supermarket, który chciał pokonać Aldi, teraz najdroższy. Podw…
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii tracą ponad 500 GBP na swoich kont…
Ryanair odwołuje 170 lotów. Linia lotnicza wydaje ostrzeżenie dla pasaże…
Wielka Brytania przygotowuje się na ogromną falę upałów w lipcu