Wiadomości
Wielka Brytania wprowadza przełomową reformę: najemcy zyskają nowe prawa
Od maja 2026 roku w Anglii znikną eksmisje bez podania powodu, a najem czeka największa zmiana od trzech dekad.

Rząd potwierdził, że od 1 maja 2026 roku eksmisje „no-fault” – czyli bez podania powodu, znane jako sekcja 21 – zostaną całkowicie zakazane.
Jednocześnie zmianie ulegnie sposób zawierania umów, zasady dotyczące trzymania zwierząt, a także możliwość podbijania czynszów poprzez „bidding wars”.
Reforma, choć przyjęta z entuzjazmem przez miliony najemców, wywołała jednocześnie duży niepokój wśród właścicieli nieruchomości.
Dla jednych to historyczna ochrona praw lokatorów, dla innych – ryzyko odpływu prywatnych wynajmujących z rynku. Już teraz w Westminsterze mówi się, że nadchodząca era „nowego najmu” zmieni strukturę brytyjskiego rynku mieszkaniowego na wiele lat.
Co dokładnie zmienia Renters’ Rights Act
Ustawa Renters’ Rights Act została ostatecznie przyjęta pod koniec października 2025 roku i obejmuje wszystkie najmy prywatne w Anglii. Według rządu to „największa reforma systemu wynajmu od ponad trzech dekad”, która obejmie ponad 11 milionów ludzi mieszkających w sektorze PRS (Private Rented Sector).Najważniejszym elementem jest likwidacja sekcji 21, czyli możliwości wyrzucenia lokatora bez konieczności podania powodu. Do tej pory była to jedna z najczęstszych przyczyn eksmisji — w samym roku do czerwca 2025 komornicy przeprowadzili ponad 11 tysięcy eksmisji opartych właśnie na tej procedurze.
Po 1 maja 2026 roku właściciele będą mogli wypowiedzieć umowę tylko w jasno określonych przypadkach: gdy lokator niszczy mienie, dopuszcza się poważnych zachowań antyspołecznych lub doprowadza do znacznych zaległości czynszowych.
Aby uspokoić obawy wynajmujących, zachowano możliwość zakończenia najmu, jeśli właściciel chce sprzedać nieruchomość lub sam do niej wprowadzić się — jednak nie będzie to możliwe w pierwszych 12 miesiącach trwania umowy.
Nowy typ umów najmu i koniec długich kontraktów
Kolejna istotna zmiana dotyczy formy umów. Od maja 2026 roku znikną tradycyjne kontrakty na 12 lub 24 miesiące. Zastąpi je system tzw. umów okresowych — czyli „rolling tenancies”.Lokator będzie mógł wypowiedzieć umowę z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, co według rządu ma ograniczyć sytuacje, w których najemcy zmuszeni są płacić za mieszkania o niskim standardzie lub z poważnymi wadami, bo są „uwięzieni” w długim kontrakcie.
Właściciel z kolei będzie mógł wypowiedzieć najem tylko z powodów określonych w ustawie.
Historie lokatorów pokazują, dlaczego zmiany były potrzebne
W debacie o reformie pojawiły się liczne dramatyczne historie najemców z całej Anglii, które obrazują wpływ dotychczasowej procedury sekcji 21.Victoria, 25-letnia studentka z Durham, otrzymała wypowiedzenie po zgłoszeniu problemów z warunkami w wynajmowanym mieszkaniu. Musiała przerwać studia i wrócić do rodziców.
Kerrie z Cambridgeshire po zgłoszeniu poważnego problemu z pleśnią najpierw trafiła do tymczasowego zakwaterowania, płacąc jednocześnie czynsz za dotychczasowy lokal. Gdy wróciła po zakończeniu prac, dostała sekcję 21 i ostatecznie stała się bezdomna. Sypiała w toaletach publicznych, w autobusach nocnych i korzystała z pryszniców na siłowni.
W niektórych regionach sytuacja jest równie napięta — w Hackney, na wschodzie Londynu, dziesięć gospodarstw domowych należących do jednego właściciela otrzymało niedawno wypowiedzenia bez podania przyczyny, co wywołało panikę wśród lokatorów.
Obawy właścicieli: „ustawa jest anty-landlord”
Część właścicieli uważa, że reformy w obecnym kształcie zniechęcą kolejne osoby do wynajmowania mieszkań.Maureen Treadwell, wynajmująca 10 nieruchomości w Hampshire, określiła przepisy jako „drakońskie”, podkreślając wysokie kary za błędy formalne. Jej zdaniem bez gruntownego usprawnienia działania sądów właściciele będą ponosić duże ryzyko, gdy najemca przestanie płacić lub zacznie dewastować mieszkanie.
Zobacz też:
Rząd zapewnia jednak, że wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości prowadzi prace nad przyspieszeniem procedur sądowych dotyczących eksmisji w sytuacjach, w których najemca poważnie narusza zasady.
Zakaz „bidding wars”, koniec dyskryminacji i bardziej przejrzyste zasady dotyczące zwierząt
Renters’ Rights Act obejmuje także szereg dodatkowych zmian istotnych dla najemców w Anglii.Właściciele nie będą mogli organizować „bidding wars”, czyli licytacji czynszowych między zainteresowanymi najmem — praktyki, które w ostatnich latach stały się powszechne zwłaszcza w Londynie i Manchesterze.
Zakazana zostanie również dyskryminacja osób pobierających świadczenia oraz rodziców. Ustawa wprowadza także jasną ścieżkę dotyczącą posiadania zwierząt domowych — właściciel nie będzie mógł odmówić bez uzasadnienia, choć najemca będzie zobowiązany do wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia.
Co z obecnymi wypowiedzeniami sekcji 21
Rząd potwierdził, że wszystkie wypowiedzenia wydane przed 1 maja 2026 roku pozostają ważne. Jednak właściciele będą musieli wszcząć postępowanie w sądzie do 31 lipca 2026 roku — inaczej stracą możliwość przeprowadzenia eksmisji.Jak sytuacja wygląda w pozostałych częściach Wielkiej Brytanii
Ustawa dotyczy wyłącznie Anglii. W Szkocji no-fault evictions zostały zniesione już w 2017 roku.W Walii i Irlandii Północnej procedury podobne do sekcji 21 nadal istnieją, choć w 2022 roku Walia wydłużyła minimalny okres wypowiedzenia, zwiększając poziom ochrony lokatorów.
W Anglii dopiero od 2026 roku lokatorzy będą mieć podobne prawa jak ci w Szkocji, co — zdaniem wielu organizacji takich jak Shelter, Generation Rent czy Citizens Advice — ma zmniejszyć falę bezdomności i ograniczyć nadużycia ze strony nieuczciwych właścicieli.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Nadchodzi zima: Meteorolodzy ostrzegają przed śniegiem i lodem w całej W…
Wielka Brytania wprowadza największą reformę świadczeń od dekad
Gdzie w Anglii spadł już śnieg – i gdzie w UK może pojawić się nawet 25 …
Wielka Brytania wprowadza przełomową reformę: najemcy zyskają nowe prawa
„Mamo, ja umrę” – przerażenie 9-latki z Birmingham po ataku psa na osied…
Wielka Brytania będzie musiała płacić do unijnego budżetu w zamian za śc…
Limit ochrony pieniędzy na koncie bankowym w Wielkiej Brytanii wrośnie d…







