Wiadomości
10-latek zmarł po wypadku na szkolnym placu zabaw
Policja wszczęła dochodzenie w sprawie śmierci chłopca, do której doszło w szpitalu 5 dni po uderzeniu w głowę na szkolnym placu zabaw.
Do zdarzenia doszło w czwartek 12 listopada w Leigh Primary School w Washwood Heath.
Według informacji, jakie podaje Birmingham Live, po powrocie do domu, chłopiec źle się poczuł i przewieziono go do szpitala.
10-letni Yasir Husssain zmarł, z powodu odniesionych obrażeń, w szpitalu we wtorek 17 listopada — pięć dni po wypadku.
Rzecznik West Midlands Police powiedział: „10-letni chłopiec, który doznał poważnych obrażeń głowy po upadku w szkole w dniu 12 listopada, niestety zmarł 17 listopada. Kontynuujemy współpracę ze szkołą w celu zbadania okoliczności, jakie doprowadziły do tej tragicznej śmierci”.
Rzecznik pogotowia ratunkowego West Midlands Ambulance Service powiedział: „12 listopada o godzinie 12:58 wezwano nas do wypadku w szkole podstawowej.
Na podstawie informacji dostarczonych przez szkołę połączenie zostało prawidłowo zaklasyfikowane jako C3, które wymaga przybycia karetki w ciągu dwóch godzin.
O 14:44 otrzymaliśmy drugi telefon, w którym powiedziano nam, że stan chłopca poprawił się i karetka została odwołana.
Jednak operator udzielił niezbędnych porad, między innymi takiej, że jeśli stan chłopca się pogorszy, należało natychmiast zadzwonić pod numer 999”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Miliony mieszkańców Wielkiej Brytanii otrzymają 574 GBP podwyżki – więce…
Zmiana czasu na zimowy w Wielkiej Brytanii. Kiedy przestawiamy zegarki w…
DWP zamierza objąć wsparciem tysiące osób z trzema schorzeniami – nowy p…
Miliony kierowców w Wielkiej Brytanii mogą otrzymać średnio po 700 GBP r…
Dostawca energii w UK wydaje pilne ostrzeżenie dla 7 milionów klientów. …
Wielka Brytania ma być drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką wśró…
Polacy masowo opuszczają Wielką Brytanię i wracają do Polski. Zbyt niski…