Wiadomości

Polak z Tipton oskarżony o spowodowanie śmierci 5 osób uniewinniony!

61-letni Zbigniew Grzabel, który usłyszał pięć zarzutów spowodowania śmierci, poprzez niebezpieczną jazdę, został uniewinniony.

Do wypadku, w którym zginęły cztery kobiety i jeden mężczyzna, doszło rankiem 24 maja ubiegłego roku około godziny 4:20 rano.

Ciężarówka, którą kierował Polak uderzyła w samochód marki Nissan Micra. Wypadek miał miejsce na południowym pasie autostrady M6, pomiędzy zjazdami 15. i 14. w pobliżu Stafford.

W wyniku wypadku życie straciło 5 osób: 45-letni Marius Zevian, 49-letnia Cucoana Zevian, 56-letnia Gheorgitha Radu, 42-letnia Nicoleta-Marinela Florea oraz 34-letnia Marcela Sandu. Zmarli to zamieszkali w Stoke-on-Trent Rumuni, którzy jechali do pracy na farmie owoców niedaleko Stafford. 37-latek, który również był w aucie przeżył i trafił do szpitala.

Podczas rozprawy prokurator powiedział że mężczyzna nie zobaczył migających świateł awaryjnych mimo doskonałej widoczności. Widoczność była bardzo dobra, a ruch na autostradzie bardzo mały mimo to kierowca ciężarówki nie zareagował odpowiednio szybko i jego ciężarówka uderzyła w ogromną siłą w Nisana Micrę, powodując śmierć pięciu osób.

Jednak w toku rozprawy okazało się że samochód Micra miał problemy mechaniczne wpływające na przepustnicę i przyspieszenie, a podczas podróży dwukrotnie wjeżdżał na pas awaryjny autostrady.

Oficer ruchu powiedział sędziom, że samochód stracił prędkość bardzo szybko, chociaż nie widać było świateł hamowania, jakby kierowca nagle zdjął stopę z pedału gazu.

Chociaż wcześniej Nissan Micra miał włączone światła awaryjne, to nie były one włączone tuż przed wypadkiem.

Podczas rozprawy okazało się też, że z czwórki pasażerek siedzących na tylnym siedzeniu Micry, żadna nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Zbigniew Grzabel, który regularnie jeździł do Oldbury, był byłym kierowcą ambulansu i instruktorem jazdy, który przez 40 lat za kierownicą nigdy nie miał wypadku ani punktów karnych.

Podczas wypadku mężczyzna nie był zmęczony, bo zrobił sobie przerwę w Huddersfield, podczas zderzenia jechał z prędkością mniejszą niż 50 mil na godzinę.

Po trwającej przez tydzień rozprawie, w Stafford Crown Court, Polak został jednogłośnie oczyszczony że wszystkich zarzutów.

wtorek, 18 września 2018 19:13 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.