Wiadomości

Poszła na zakupy i zostawiła dzieci w domu. 4 synów zginęło w pożarze

Według brytyjskich mediów świadkowie twierdzą, że mama czterech braci, którzy zginęli w pożarze domu w południowym Londynie, była wtedy „na zakupach w Sainsbury's”.

27-letnia kobieta została aresztowana pod zarzutem zaniedbania dzieci po tym, jak czworo dzieci — dwie pary bliźniaków w wieku trzech i czterech lat — zginęło w pożarze domu.

Kobieta jest przetrzymywana w areszcie, podało Scotland Yard.

W gaszeniu pożaru opisanego jako bardzo intensywny brało udział osiem wozów strażackich i około 60 strażaków.

Do tragedii doszło na ulicy Collingwood Road w Sutton około 19:00.

Pierwsze ekipy, które pojawiły się na miejscu, musiały walczyć z ogromnym pożarem całego parteru.

Strażacy w maskach oddechowych weszli do domu i wynieśli z posesji czwórkę dzieci, które należały do tej samej rodziny.

Na miejscu strażacy podjęli natychmiastową resuscytację krążeniowo-oddechową, którą kontynuowali do czasu przybycia załóg London Ambulance Service.

Rzecznik londyńskiej straży pożarnej powiedział, że dzieci zostały przewiezione do szpitala, gdzie „niestety pomimo wysiłków wszystkich zaangażowanych uznano je za zmarłe”.

Kyson i Bryson w wieku czterech lat oraz Leyton i Logan w wieku trzech lat byli sami w domu w Sutton, kiedy ogień przeszył cały parter tuż przed godziną 19 wczoraj wieczorem.

Pomimo tego, że jeden ze świadków i strażacy prowadzili resuscytację przed przybyciem ratowników medycznych, chłopców nie udało się uratować.

Sąsiedzi powiedzieli, że mama bliźniaków, Deveca Rose, była „na zakupach” i wróciła, już po zakończeniu akcji ratunkowej.

Jedna z sąsiadek powiedziała The Sun: „Wróciła dopiero między 20.30 a 21.00, a strażacy zostali wezwani tuż przed 19:00. To było szokujące. Kiedy wróciła, paliła papierosa i nie okazała żadnych emocji”.

Według wczesnego dochodzenia pożar został spowodowany poprzez zapalenie się drzwi wejściowych pokrytych PCV – prawdopodobnie z powodu świątecznych świateł.

sobota, 18 grudnia 2021 10:51 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.