Wiadomości
Samochód uderzył w dom Borisa Johnsona w południowym Londynie
Wczoraj we wczesnych godzinach porannych samochód wjechał we frontowy ogród wartego 1,3 miliona funtów domu Borisa Johnsona w południowym Londynie.
Wczoraj we wczesnych godzinach porannych samochód wjechał we frontowy ogród wartego 1,3 miliona funtów domu Borisa Johnsona w południowym Londynie.
Do zdarzenia doszło około 1 w nocy, a sąsiedzi twierdzili, że usłyszeli grzmot.
Samochód, który został ostatecznie odholowany około godziny 17:00, uszkodził żywopłot i drzewo oraz przewrócił słupek przed domem.
Kierowca doznał drobnych obrażeń i nie wymagał leczenia szpitalnego.
Rzecznik Metropolitan Police powiedział: „Funkcjonariusze przybyli i zobaczyli samochód, który uderzył w zewnętrzną część posesji, powodując drobne szkody”.
„Kierowca samochodu doznał lekkich obrażeń i był przebadany przez ratowników medycznych, ale nie wymagał leczenia szpitalnego. Nie stwierdzono wykroczeń”.
Premier kupił nieruchomość z czterema sypialniami wraz z żoną Carrie Johnson za 1,2 miliona funtów w lipcu 2019 r.
Jak donosi The Times, dom został opłacony za pomocą kredytu hipotecznego typu buy-to-let i był w trakcie remontu.
Z zeznań majątkowych polityków wynika, że premier, który obecnie mieszka na Downing Street, ma dochód z wynajmowania domu w wysokości co najmniej 10 000 funtów rocznie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Polacy masowo opuszczają Wielką Brytanię. Powroty do ojczyzny napędzają …
Wielka Brytania przygotowuje się na trzydniowe śnieżyce. Atak zimy może …
Birmingham wstrzymuje odbiór śmieci. Pracownicy agencyjni dołączają do s…
Miliony klientów sieci komórkowych w UK mogą otrzymać do 104 GBP. Ruszył…
Wielka zmiana w Birmingham: mieszkańcy dostaną cztery pojemniki na śmiec…
Policja w Birmingham przejęła największą plantację marihuany wartą 9,5 m…
Wielka Brytania ostrzega wszystkich posiadaczy numeru National Insurance…











