Wiadomości
Kompromitujące zachowanie polskiego chirurga
Polski chirurg pracował w Selly Oak Hospital w Birmingham od marca do maja 2009 roku, później w Whipps Cross University w Londynie.
Jak wynika z relacji świadków medyk traktował chorych bardzo pogardliwie, zdarzyło mu się nawet położyć łokieć na żebrach pacjenta podczas operacji. Ponadto przeklinał i obrażał pracujące z nim pielęgniarki, rzucał narzędziami chirurgicznymi.
Doktor kwestionował także umiejętności swoich brytyjskich kolegów po fachu i często zaznaczał, że pracuje w Wielkiej Brytanii tylko ze względu na wysokość zarobków.
Wszystkie te sytuacje, ciągnące się przez kilka ostatnich lat, doprowadziły do zebrania członków generalnego konsulatu medycznego w sprawie Polaka. Mężczyzna nie pojawił się na żadnym ze spotkań.
- Zaniedbania i nadużycia doktora stanowią poważne naruszenia etyki lekarskiej i zagrażają utrzymaniu właściwych standardów opieki medycznej. Takie zachowania pracownika placówki medycznej są niedopuszczalne – powiedział przewodniczący zebrania Ralph Bergmann. – Wszyscy jesteśmy przekonani, że działania pana doktora narażają środowisko lekarskie na utratę zaufania pacjentów. W świetle zebranych dowodów uważamy usunięcie doktora za konieczne i adekwatne do szkodliwości jego czynów - dodał.
Źródło: onet.pl
wtorek, 21 lutego 2012 11:19
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
| Czytaj następny artykuł: Siedmiolatek zapytał kolegę o kolor skóry, uznano go za rasistę |
Gorące Tematy
Wielka Brytania przygotowuje się na trzydniowe śnieżyce. Atak zimy może …
Polacy masowo opuszczają Wielką Brytanię. Powroty do ojczyzny napędzają …
Birmingham wstrzymuje odbiór śmieci. Pracownicy agencyjni dołączają do s…
Miliony klientów sieci komórkowych w UK mogą otrzymać do 104 GBP. Ruszył…
Policja w Birmingham przejęła największą plantację marihuany wartą 9,5 m…
Wielka Brytania ostrzega wszystkich posiadaczy numeru National Insurance…
Wielka zmiana w Birmingham: mieszkańcy dostaną cztery pojemniki na śmiec…










