Wysoki wskaźnik imigracji jest wielką presją dla usług publicznych jak NHS, szkolnictwo i transport. Według raportu przygotowanego przez Migrant Advisory Committee (MAC) niektóre rejony kraju nie radzą sobie z tym zbyt dobrze.

Wysoki wskaźnik imigracji jest wielką presją dla usług publicznych jak NHS, szkolnictwo i transport. Według raportu przygotowanego przez Migrant Advisory Committee (MAC) niektóre rejony kraju nie radzą sobie z tym zbyt dobrze.

Według raportu imigracja zmieniła układ społeczny w wielu lokalnych społecznościach, a tak gwałtowne zmiany mogą prowadzić do tarć. Rzecznik prasowy MAC mówił, że przyjazd miliona niewykwalifikowanych pracowników w ciągu ostatnich 10 lat sprawił, że lokalne władze muszą radzić sobie z nagłym wzrostem liczebności populacji. Z raportu wynika ponadto, że szkoły nie przygotowują dzieci do podjęcia prac wymagających wyższego wykształcenia.

Przedsiębiorcy wolą zatrudniać imigrantów, ponieważ ich umiejętności pisania i liczenia są lepsze, a młodzi Brytyjczycy „mają problem ze wstawaniem rano” i przychodzeniem do pracy na czas. Nie potrafią też w grzeczny sposób obsługiwać klientów – uważa profesor Sir David Metcalf, przewodniczący MAC.

350-stronicowy raport mówi też o tym, że przez przyjazd imigrantów minimalne stawki nie są rygorystycznie przestrzegane, co prowadzi do wykorzystywania pracowników. Sir Metcalf zaznacza, że przeciętny pracodawca może spodziewać się kontroli raz na… 250 lat, a oskarżenia może spodziewać się raz na milion lat. Profesor dodaje też, że jego organizacja dotarła do pracowników wytwórni żywności, którzy zarabiali £50 tygodniowo.

W latach 1997 – 2013 liczba Brytyjczyków zajmujących niższe stanowiska zmalała o 1,1 miliona, podczas gdy właśnie o tyle wzrosła liczba imigrantów pracująca na stanowiskach tego samego szczebla. Nie znaczy to jednak, że przyjezdni odebrali pracę Brytyjczykom – w tym okresie liczba Brytyjczyków pracujących na wysokich stanowiskach wzrosła o 2 mln.

Jednakże, istnieją dowody, że imigracja doprowadziła do spadku płac. Efekty tego są widoczne w jednych partiach kraju bardziej niż w innych – w Londynie np. 20% najniższych płac zmalało o 15%.

Jeżeli chodzi o szkolnictwo, to szkoły skupiają się na tym, by uczniowie otrzymywali pięć lub więcej ocen od A do C na egzaminach GCSE. W wyniku tego nie skupiają się na tych uczniach, którzy nie pójdą na studia. Uczniowie o niższych wynikach kończą, więc edukację zupełnie nieprzygotowani do życia.

MAC ostrzega także, że ekspansja Unii Europejskiej musi zostać bardzo dobrze zaplanowana.  
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.