Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany w systemie zasiłków. Rodziny mogą zyskać 288 GBP miesięcznie

Wielka Brytania może wkrótce wprowadzić zmiany w polityce wsparcia finansowego dla rodzin.

Coraz bardziej prawdopodobne jest, że setki tysięcy rodziców otrzymają dodatkowe środki na wsparcie swoich dzieci.


Partia Pracy sugeruje, że może znieść „okrutny” limit świadczeń na dwoje dzieci (two-child benefit cap), co mogłoby wyciągnąć z ubóstwa niektóre z najbiedniejszych dzieci w kraju.

Limit wprowadzony przez Partię Konserwatywną w 2017 roku, który jest powszechnie krytykowany przez działaczy walczących z ubóstwem, oznacza, że rodzice dzieci urodzonych po marcu 2017 roku mogą otrzymywać zasiłki na maksymalnie dwoje dzieci (child tax credits).

Rodzice nie mogą otrzymać dodatkowych świadczeń na kolejne dzieci.

Zniesienie limitu świadczeń na dwoje dzieci przyniosłoby ulgę wielu gospodarstwom domowym, które zmagają się z kryzysem kosztów życia.

Raport Departamentu Pracy i Emerytur (DWP) pokazuje, że 1,6 miliona dzieci traci obecnie do 288 funtów miesięcznie wsparcia finansowego.


Child Poverty Action Group twierdzi, że zniesienie tego ograniczenia wyciągnęłoby z ubóstwa 300 000 dzieci, a 700 000 dzieci znalazłoby się w mniej dotkliwym ubóstwie.

Zasiłki na dzieci mogą wynosić do 288 funtów miesięcznie na każde oraz 3455 funtów rocznie. Kwota zależy od indywidualnych okoliczności rodziców.

W ostatnich tygodniach doszło do zmiany stanowiska w sprawie limitu w Partii Pracy, co prawdopodobnie wynika z narastającego napięcia wewnątrz partii na początku nowej kadencji rządu.

Początkowo Sir Keir Starmer, lider Partii Pracy, twierdził, że limit nie zostanie zniesiony od razu ze względu na związane z tym koszty.

Jednakże temat ten może stać się dominującym problemem w pierwszych miesiącach nowego rządu.


Minister edukacji, Bridget Phillipson, zasugerowała, że limit może zostać zniesiony.

Przeciwnicy limitu twierdzą, że jego zakończenie to najprostszy i najszybszy sposób na wyciągnięcie setek tysięcy dzieci z ubóstwa.

Phillipson w wywiadzie dla Sky News powiedziała: „Niestety, jest to również bardzo kosztowne rozwiązanie, ale będziemy musieli rozważyć je jako jedno z wielu narzędzi w kontekście, jak możemy zapewnić, że dzieci wyjdą z ubóstwa”.

Zobacz też:


„Mieszkalnictwo jest dużym czynnikiem... fakt, że dla wielu rodzin praca nie przynosi takich korzyści, jak powinna, a coraz częściej widzimy, że dzieci dorastają w ubóstwie, mimo że przynajmniej jedna osoba w gospodarstwie domowym pracuje”.

„Będziemy analizować każde rozwiązanie, aby przeciwdziałać tej strasznej pladze, która rujnuje szanse życiowe zbyt wielu dzieci”.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Tragiczny wypadek w Birmingham: nie żyje pieszy, druga osoba została ranna
 Czytaj następny artykuł:
Ryanair obniża ceny biletów na lato. Linia lotnicza tak reaguje na spadek zysków