Wiadomości
Najmłodsi mordercy w Wielkiej Brytanii skazani na 8,5 roku więzienia
Shawn Seesahai. Fot: West Midlands Police |
Chłopcy mieli zaledwie 12 lat, gdy doszło do brutalnego ataku, który zakończył życie młodego mężczyzny w listopadzie ubiegłego roku.
Teraz, po procesie trwającym 20 dni, zostali skazani na więzienie, z minimalnym okresem odbycia kary wynoszącym 8,5 roku.
Do tragedii doszło na boisku Stowlawn w Wolverhampton, gdzie Shawn przebywał ze swoim przyjacielem.
Dwaj chłopcy, uzbrojeni w maczetę o długości 42,5 cm, bez powodu zaatakowali ofiarę, zadając jej ciosy, które okazały się śmiertelne.
Przyjaciel Shawna uciekł, natomiast on sam upadł na ziemię, gdzie został brutalnie pobity – kopany, bity pięściami oraz uderzany maczetą.
Jeden z ciosów przebił serce 19-latka, co doprowadziło do jego śmierci na miejscu zdarzenia.
„Bez sensu i powodu” – komentarz sędziego
Podczas procesu sędzia Tipples opisała morderstwo jako „szokujące” i „bezsensowne”.
Podkreśliła, że Shawn był w początkowej fazie dorosłego życia, mając przed sobą świetlaną przyszłość, którą brutalnie odebrano.
„Nie znaliście Shawna, był dla was obcym człowiekiem. A jednak obaj zdecydowaliście się go zabić w ataku, który trwał mniej niż minutę. Jestem pewna, że zamierzaliście go zabić” – mówiła sędzia podczas ogłaszania wyroku.
Rodzina Shawna, która musiała zaciągnąć pożyczkę, aby przyjechać do Wielkiej Brytanii i uczestniczyć w procesie, wyraziła swoje ogromne cierpienie po stracie bliskiej osoby.
W oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu wyroku, członkowie rodziny Shawna określili jego śmierć jako „tragiczną i bezsensowną”.
„Nie potrafimy wyrazić słowami, jak bardzo cierpimy po stracie Shawna. Zostaliśmy doszczętnie złamani jako rodzina, a nasz ból jest nie do opisania” – powiedziała rodzina.
Młodzi sprawcy – najmłodsi mordercy w Wielkiej Brytanii
Dwaj chłopcy, skazani za to przestępstwo, są najmłodszymi osobami w historii Wielkiej Brytanii, które zostały skazane za morderstwo przy użyciu noża.
Sędzia podkreśliła, że przypadek ten jest wyjątkowy z uwagi na wiek sprawców oraz brutalność zbrodni, a także brak precedensu w podobnych sprawach.
Prokurator Michelle Heeley KC zaznaczyła, że „nie ma wielu przypadków, które mogłyby posłużyć za przykład w tego typu sprawach”, odnosząc się do trudności w określeniu odpowiedniego wyroku dla tak młodych morderców.
Morderstwo Shawna porównuje się do głośnej sprawy z 1993 roku, kiedy to 11-letni Robert Thompson i Jon Venables zamordowali 2-letniego Jamesa Bulgera.
Sprawa ta wywołała podobne fale oburzenia w kraju, ale w przypadku Shawna sprawcy byli starsi – mieli 12 lat w momencie popełnienia zbrodni.
Anonimowość sprawców – kontrowersje wokół ujawnienia tożsamości
Sprawa przyciągnęła także uwagę mediów i opinii publicznej z uwagi na decyzję sądu o zachowaniu anonimowości oskarżonych.
Kilka organizacji medialnych wniosło do sądu wniosek o ujawnienie tożsamości chłopców, argumentując, że ich działania powinny być publicznie znane, a także, że społeczeństwo ma prawo wiedzieć, czy doszło do zaniedbań ze strony instytucji opiekuńczych.
Jednak sędzia Tipples odrzuciła ten wniosek, wskazując, że ujawnienie nazwisk mogłoby negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne młodocianych morderców.
W toku procesu sędzia przyznała, że jeden z oskarżonych jest osobą o „wyjątkowo skomplikowanych potrzebach”, a upublicznienie jego tożsamości mogłoby „poważnie wpłynąć na jego stan psychiczny”.
Drugi z chłopców, według raportów społecznych, także mógłby doświadczyć negatywnych konsekwencji związanych z ujawnieniem jego nazwiska.
Zobacz też:
Obrońcy obu chłopców podkreślali ich młody wiek oraz brak zdolności do pełnego zrozumienia konsekwencji swoich działań.
Rachel Brand KC, broniąca jednego z chłopców, zaznaczyła, że jej klient „nie miał pojęcia o skutkach swoich działań, gdyż jako dziecko brakowało mu zdolności do przewidywania konsekwencji oraz regulowania swojego zachowania”.
Dodała także, że chłopiec był ofiarą manipulacji starszych osób, które wpłynęły na jego decyzję o posiadaniu maczety.
Paul Lewis KC, obrońca drugiego chłopca, stwierdził, że incydent ten był jednorazowy, a sprawca nigdy wcześniej nie miał problemów z prawem.
„To była jednorazowa sytuacja, która nie była zaplanowana, a skończyła się w kilka sekund – z tragicznymi skutkami” – argumentował.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.