Wiadomości
Położna z Birmingham przyczyniła się do śmierci nienarodzonego dziecka
Komisja dyscyplinarna uznała, że Patience Ajumobi, zatrudniona w szpitalach Heartlands oraz Good Hope nie posiada podstawowych umiejętności, których wymaga się od położnej. Podczas przesłuchania Rady Pielęgniarstwa i Położnictwa wyszło na jaw, że kobieta nie poprosiła o pomoc przełożonych podczas porodu w Heartlands, mimo przedłużającego się zwalniania tempa bicia serca nienarodzonego dziecka. Zamiast tego dała zestresowanej matce szklankę wody.
Komisja dowiedziała się także o innych nieprawidłowościach w pracy Ajumobi. Kobiecie zdarzyło się pomylić karty dwóch ciężarnych kobiet, przez co otrzymały nieodpowiednie antybiotyki.
Po uznaniu jej winnej braku kompetencji i nieprawidłowego zachowania komisja pozbawiła ją praw wykonywania zawodu. Sprawę przedstawiła Aja Hall, która podkreśliła brak podstawowej wiedzy i umiejętności, zwłaszcza co do określania ryzyka w przypadku kobiet, które rodziły w Szpitalu Good Hope Hospital w Sutton Coldfield we wrześniu 2009 oraz lutym 2010. Właśnie wtedy nadzorowano położną.
Była położna przyznała się do pomieszania informacji o dwóch ciężarnych matkach, tego, że wiedziała o zwolnionym tempie bicia serca dziecka a także do nieukończenia nadzorowanego programu praktyk. Jednakże nie poczuwa się odpowiedzialna co do innych przewinień.
wtorek, 10 września 2013 06:46
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.