Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Broń chemiczna zrzucona na Ukrainę, żołnierze mają zawroty głowy i problemy z oddychaniem

Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że Rosja zrzuciła na Mariupol broń chemiczną.

Według niepotwierdzonych doniesień żołnierze cierpią na zawroty głowy, problemy z oddychaniem i inne objawy związane z „nieznaną substancją”, która podobno była zrzucona przez drona.


Prezydent Wołodymyr Zełenski ostrzegał wczoraj, że siły rosyjskie mogą używać broni chemicznej na Ukrainie, ale nie potwierdził, że została już użyta.

Jednak niezweryfikowane doniesienia sugerują, że „nieznana substancja” została użyta w oblężonym południowym mieście portowym.

Ukraińskie media powołały się na pułk Azowa, który twierdzi, że Rosja użyła „trującej substancji przeciwko ukraińskim oddziałom w Mariupolu”.

Doniesienia mówią, że substancja była rozprowadzana przez drona, a ofiary miały duszność i inne objawy.


Ukraińska posłanka Ivanna Klympush napisała na Twitterze: „1,5 godziny temu (Rosja) użyła nieznanej substancji w #Mariupol . Ofiary doświadczają niewydolności oddechowej, zespołu przedsionkowo-ataktycznego. Najprawdopodobniej broń chemiczna! To jest czerwona linia, poza którą świat musi zniszczyć ekonomię despotyzmu”.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss powiedziała, że ​​jej departament współpracuje z partnerami w celu weryfikacji tych doniesień.

Zobacz też:


Na Twitterze napisała: „Są doniesienia, że siły rosyjskie mogły użyć środków chemicznych w ataku na ludność Mariupola. Pilnie współpracujemy z partnerami w celu weryfikacji szczegółów”.

„Każde użycie takiej broni byłoby bezduszną eskalacją tego konfliktu i pociągniemy do odpowiedzialności Putina i jego reżim”.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ryanair znów popsuł wakacje. Linie zgubiły bagaż i szukają go już 10 dni
 Czytaj następny artykuł:
Wizz Air zaoferował darmowe loty ukraińskim uchodźcom, ale pobiera gigantyczne opłaty za bagaż