Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Asda i Morrisons wprowadzają ogromne zmiany na stacjach paliw w UK

Wielu kierowców w Wielkiej Brytanii może być zaskoczonych nadchodzącymi zmianami w polityce płatności na niektórych stacjach paliw.

W 2024 roku stacje należące do Asda i Morrisons planują przestać akceptować płatności gotówkowe, co jest częścią nowego podejścia do obsługi klientów.


Wcześniej tego roku Asda ogłosiła, że aż 82 jej stacje paliw na terenie Wielkiej Brytanii stanie się całkowicie bezgotówkowe.

Proces ten rozpoczął się już w grudniu 2023 roku, kiedy to sieć usunęła kasjerów z 14 stacji paliw. W ciągu 2024 roku planowane jest rozszerzenie tej zmiany na kolejne 68 lokalizacji.

Zobacz też:


Decyzja o wprowadzeniu wyłącznie płatności kartą lub zbliżeniowo jest motywowana analizą transakcji, która wykazała, że na stacjach Asda aż 90% płatności było realizowanych bez użycia gotówki.

Mimo zmiany Asda zapewnia, że nie dojdzie do zwolnień pracowników, ponieważ osoby pracujące wcześniej przy kasach na stacjach zostaną przeniesione do innych działów sklepów, gdzie będą mogły lepiej obsługiwać klientów.


Choć wiele osób preferuje nowoczesne metody płatności, nie brakuje krytyki wobec tego posunięcia.

Część kierowców obawia się, że brak możliwości zapłaty gotówką ograniczy ich wolność wyboru.

Wzbudzają także obawy dotyczące tzw. pre-autoryzacji płatności, gdzie stacje paliw blokują na karcie klienta kwotę wynoszącą od 100 do 120 funtów.

Takie zabezpieczenie ma na celu upewnienie się, że kierowca nie zatankuje więcej paliwa, niż może zapłacić. Dla wielu osób, zwłaszcza tych starszych lub mniej zaznajomionych z technologią, może to być uciążliwe i problematyczne.


Niektórzy kierowcy nawołują do bojkotu stacji, które nie akceptują gotówki. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze wyrażające sprzeciw wobec decyzji Asda.

Jeden z użytkowników napisał: „Uważam, że ludzie powinni używać gotówki tak często, jak to możliwe”.

Inny dodał: „Asda, nie idź w ślady innych. Możecie stracić klientów, ponieważ ludzie chcą mieć wybór, a nie być kontrolowani”.

Kontrowersje wzbudza również reakcja lokalnych polityków. Radni z Swindon, Daniel Adams i Jake Chandler, napisali otwarty list, w którym wyrazili swoje obawy związane z automatyzacją na stacjach paliw.


W liście podkreślili, że choć rozumieją potrzebę automatyzacji i preferencje wielu klientów, zawsze powinna istnieć opcja kontaktu z człowiekiem, zwłaszcza dla tych, którzy nie radzą sobie z nowymi technologiami lub są zaniepokojeni w pełni zautomatyzowanymi rozwiązaniami.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Setki lotów z i do Wielkiej Brytanii odwołane – Ryanair wydaje oświadczenie
 Czytaj następny artykuł:
Miliony pracowników w Wielkiej Brytanii otrzymają podwyżkę wynagrodzenia, do 12.10 GBP za godzinę