Zaloguj się Załóż konto
Polish (Poland)English (United Kingdom)

Skokowy wzrost cen paliw zaszkodził Ryanairowi

Ryanair, największy w Europie tani przewoźnik lotniczy zanotował w okresie trzech miesięcy zakończonym w czerwcu spadek zysków spowodowany szalejącymi kosztami paliwa. Zaznaczył jednak, że wyższa sprzedaż latem tego roku powinna mu umożliwić zrealizowanie prognozy całorocznej. Przewoźnik zapowiada także duże podwyżki cen biletów.

Irlandzki przewoźnik, który obsługuje ponad 1.500 lotów dziennie, zwiększył przychody o 29 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Przewiózł o trzy miliony pasażerów więcej i dodatkowo zarobił na opłatach od bagażu podręcznego i jedzenia i napojów serwowanych na pokładzie.



Jednak 50-procentowy skok cen paliwa kosztował przewoźnika 140 milionów euro więcej niż planował, przez co jego zysk okazał się niższy od oczekiwań rynkowych. Akcje spadły na otwarciu o 1,73 procent, do 3,39 euro.

To solidne wyniki, nawet jeżeli koszty mogą kogoś zaskoczyć”, powiedział Brian Devine, analityk z domu maklerskiego NCB.

“Nie ma jednak katalizatora dla kursu akcji. Oczekiwania rynku dotyczące zysków całorocznych są znacznie wyższe niż samego Ryanair i nic się tu nie zmienia”, powiedział.

Przewoźnik zarobił w pierwszym kwartale 139,3 miliona euro netto. To o jedne procent więcej niż rok temu, ale znacznie poniżej 151 milionów euro prognozowanych przez analityków ankietowanych przez Thomson Reuters.

Firma podtrzymała swoją prognozę zysku rocznego na poziomie 400 milionów euro, czyli takim samym jak w zeszłym roku. Analitycy prognozowali jednak lepszy wynik – 447 milionów euro.

Zyski całoroczne zależą w dużej mierze od drugiego kwartału i sprzedaży w okresie letniej. Zimą firma planuje ograniczenie liczby połączeń.

Ryanair podał, że po 10-procentowym wzroście ruchu w pierwszym półroczu w drugim ma nastąpić spadek o cztery procent. Łącznie w całym roku wzrost ma wynieść cztery procent.

Średnia cena biletów w drugim kwartale ma wzrosnąć o 12-15 procent, ale przewoźnik nie przedstawił przewidywań dotyczących sprzedaży zimowej.

Ruch w pierwszym kwartale wzrósł o 18 procent, a ceny biletów o 11 procent. Sprzedaż dodatkowa zwiększyła się o 22 procent.

“Powinniśmy mieć bardzo dobry drugi kwartał i jesteśmy przekonani, że pomimo wysokich cen ropy możemy wypracować zysk netto w wysokości 400 milionów euro”, powiedział Reuterowi dyrektor finansowy, Howard Millar w wywiadzie telefonicznym.

„Konsumenci wyraźnie wydają pieniądze tego lata, ale musimy poczekać i zobaczyć, co przyniesie zima”, dodał.

Ryanair, który w przeszłości tracił dziesiątki milionów euro z powodu błędnej polityki hedgingowej, podał, że do marca zabezpieczył 90 procent swoich potrzeb paliwowych na poziomie 86 dolarów za baryłkę.

Przewoźnik podał, że jest rozczarowany decyzją Boeinga o rezygnacji z planów budowy nowego, krótkodystansowego modelu 737 i wzbogaceniu zamiast tego istniejącego samolotu o nowe silniki.

Ryanair używa wyłącznie 737 i podał, że do 2016 roku znalazłby się rynek na 300 takich maszyn.

„Naszym priorytetem jest przebudowa”, powiedział Millar. „Kluczowym czynnikiem będzie cena i paliwooszczędność. To bardzo wstępny etap, ale musimy się temu przyjrzeć”.

Millar powiedział, że Ryanair będzie nadal ograniczał liczbę połączeń zimą i skoncentruje się na sprzedaży letniej, bo koszty paliwa i opłaty lotniskowe pozostają wysokie.

“Latanie zimą nie ma komercyjnego sensu, jeżeli płacisz ponad 100 dolarów za baryłkę paliwa. Jeżeli ceny paliwa spadną, rozważymy zmianę naszej polityki”, powiedział.

Źródło: onet.eu
-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Fala przemocy w szkołach
 Czytaj następny artykuł:
Co 9 osobie brak kwalifikacji do pracy